Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących).
[an error occurred while processing this directive]Duszek Strona Duszyczek i Duszków - Internetowa wspólnota pomocy i wsparcia duchowego. Rozmowy, wartości, intencje
DUSZKI.PL
a tak dokładnie to Duszyczki i Duszki (*) - czyli "Duszkowo" :-)
Dzisiaj jest: 2024-10-13 18:49:54 Aktualizacja dnia: 2024-06-01 09:35:27
[an error occurred while processing this directive]Duszka
MiloscMilosc Gdy oczekujesz pomocy lub sam(a) chcesz innym pomagać. Albo chciał(a)byś porozmawiać o czymś ważnym lub choćby tylko o wczorajszym podwieczorku :-) Dla wszystkich, w każdym wieku - od 0 do 201 lat ;-)
[an error occurred while processing this directive]
UWAGA: Ze względu na konserwację serwerów i aktualizację oprogramowania w połowie sierpnia (9-27.VIII.) przewidziane są czasowe wyłączenia dostępu do strony. Przepraszamy, prosimy o cierpliwość i zapraszamy ponownie.
[an error occurred while processing this directive]
[an error occurred while processing this directive] [an error occurred while processing this directive]
Strona główna Teksty i inne Intencje Dla Gości Dla Duszków Poczta Duszków Kontakt i Info
[an error occurred while processing this directive]
Modlitewnik Archiwum Dodaj intencję Galeria i eKartki O Duszkach Forum Księga Gości
Rocznica 18 lat oficjalnego działania Duszków w dniu 01.11.2023 i 17 lat strony Duszki.pl! (*):-) Serdecznie zapraszamy!
UWAGA! Ten serwis, strona i podstrony mogą używać cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)!
[an error occurred while processing this directive]
Na wesoło Na poważnie Modlitewnik Codzienne czytania Ogłoszenia Dzieciom Misje
[an error occurred while processing this directive]
Serwery Solidarni z Ukrainą Kurier Galicyjski Wołanie z Wołynia Monitor Wołyński Śpiewajmy www.zjk.pl
[an error occurred while processing this directive]
Intencje Księga intencji Mail intencji Modlitewnik
Podz. 17 Podz. 16 Podz. 15 Podz. 14 Podz. 13 Podz. 12 Podz. 11 Podz. 10 Podz. 9 Podz. 8 Podz. 7 Podz. 6 Podz. 5 Podz. 4 Podz. 3 Podz. 2 Podz. 1


Mailowe odpowiedzi i podziękowania w sprawie Intencji

Zebrała Duszyczka Irenka

Część I

Podziękowania od dnia 2007.11.04 do dnia 2008.10.25 znajdziesz poniżej
Podziękowania od dnia 2008.11.01 do dnia 2009.10.31 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2009.11.07 do dnia 2010.10.30 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2010.11.06 do dnia 2011.10.29 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2011.11.05 do dnia 2012.10.27 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2012.11.03 do dnia 2013.10.26 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2013.11.02 do dnia 2014.10.25 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2014.11.01 do dnia 2015.10.31 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2015.11.07 do dnia 2016.10.29 znajdziesz tutaj 
Podziękowania od dnia 2016.11.05 do dnia 2017.10.28 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2017.11.04 do dnia 2018.10.27 znajdziesz tutaj 
Podziękowania od dnia 2018.11.03 do dnia 2019.10.26 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2019.11.02 do dnia 2020.10.31 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2020.11.07 do dnia 2021.10.30 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2021.11.06 do dnia 2022.10.29 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2022.11.05 znajdziesz tutaj



2008.10.25



Wielkie Bóg zapłać Wam wszystkim!:)
ciszyma


ogromnie się cieszę, że modlicie sie także w moich intencjach. mam nadzieję, że dobry Bóg wysłucha mych pokornych próśb. weszłam na Wasza stronkę i przyznam, że jest bardzo sympatyczna.
Dziękuję za modlitwę i wsparcie,Bóg zaplać
Terenia


Szczęść Boże!
Serdeczne Bóg zapłać za modlitwę! i dziękuję za odzew!!
Operacja udała się, choć były momenty, że mały miał zapaści.Ale ręka Boska czuwała nad Marcelkiem.Teraz chłopczyk odpoczywa po operacji. Jak wróci do formy, ponieważ dwie pierwsze doby po operacji są decydujące, w styczniu czeka go kolejna operacja. Ale wierzę, że Pan Bóg nad nim czuwa i że wszystko będzie dobrze. Jeszcze raz w imieniu swoim i rodziców Marcelka dziękuję za modlitwę i wsparcie. Dobrej Nocy! Z Panem Bogiem!!!
jjd



2008.10.18



Szczęść Boże. Dziękuję i pozdrawiam. Pamiętam w modlitwie.
AR


Dziękuję :-)
Maciek


Bóg zapłać, odwzajemnie się modlitwą, z głębi serca dziękuję.
K.W.


Serdecznie dziękuję. Ze swojej strony: będę też się modlić. Pozdrawiam
Grażyna Stępka – Warszawa


Bóg zapłać!
A



2008.10.11


Bóg zapłać za każdą modlitwę. Moja szwagierka bardzo tego potrzebuje-jest w złym stanie psychicznym,ale ma w sobie wiarę, która mam nadzieję pomoże jej przejśc przez to przejsć.
Widzę,że duszki działają na całego:) Kiedyś też byłam duszkiem...niestety musiałam odejść od grupy,ale pomagam nadal na własny sposób.Pozdrawiam wszystkie duszki:)
Renia


Już teraz tak strasznie wam dziękuję. Nie wiem jak to wyrazić słowami ale myśl że Ktoś modli się za mnie o moje zdrowie dodaje mi nadziei że mój stan się poprawi i będziemy miec z mężem zdrowe dzieci. Niech was Bóg błogosławi.
Gosia


Dziękuję za modlitwy, ja ze swej strony tez o Was w modlitwie pamiętam. Niech Wam Dobry Bóg błogosławi.

Maria


Witam!
Bardzo dziękuję za wszystkie modlitwy, mam nadzieję, że razem wymodlimy potrzebne łaski, zarówno dla moich rodziców, którzy się rozwodzą, jak i dla mnie, żebym wytrwała te trudne chwile.
Szczęść Boże.
Marta


Dziękuję Wam za modlitwę.

Sylwia


Jestem mile zaskoczona twoją informacją. Dziękuję za wsparcie modlitewne.Jako matka bardzo przeżywam egzaminy mojego syna, .tym bardziej, że to kolejna próba zaliczenia pierwszego roku na Politechnice śl.Finansowo nie jestesmy mu w stanie pomóc, ponieważ mam męża na rencie, który ciągle choruje.Wiem, co to znaczy modlitwa.Sama jestem bardzo nerwowa i ciężko mi nawet czasami się skupic, ale nigdy, nawet w ciągu dnia, nie zapominam o tym, żeby chociaż westchnąć

do Boga. Na razie tyle pozdrawiam gorąco
Jola



2008.10.04


Dziękuję
Anetta


ZDAŁAM!!!!!!!! I to do tego na wysoką ocenę - 4,5:):):) Kamień z serca mi spadł. W ostatnim tygodniu codziennie chodziłam do Kościoła i Komunii Świętej w tej i wszystkich innych intencjach:):) Bardzo Wam dziękuje wszystkim za modlitwę=) Naprawdę działacie cuda=)
Sylwia


Witam:-)szczęść Boże, Kochane duszyczki...Bóg Wam zapłać...Łukasz juz zdał egzamin...dobrze....Jak dobrze, że jesteście....
Zofia


Dziekuję Droga Duszyczko za tak wspaniały dar modlitwy...którego teraz naprawdę potrzebuję. Z ufnością i nadzieją wbrew nadziei... Pozdrawiam serdecznie.

Ania


Bardzo serdecznie dziękuję za piękny list, który bardzo przypadł mi do serca. To wspaniale że nie jesteśmy sami z problemem. Jeszcze raz Bóg zapłać za modlitwę. Pozdrawiam

Grzegorz Kubik, Częstochowa


Witam i dziękuję bardzo za modlitwę w intencji Barbary, mojej szwagierki. Dzisiaj szczególnie modlimy się za nią w dniu operacji usunięcia macicy / nowotwór złośliwy/. Wierzę, że Bóg posłuży się jej cierpieniem dla nawrócenia jej męża. Chociaż nie chodzi on do kościoła wczoraj był na Mszy Św. w Basi intencji. Bóg ma swoje niezmierzone plany i żadne cierpienie się nie zmarnuje.Jeszcze raz bardzo dziekuje za modlitwę.

Chcę równiez podziękować za modlitwę w intencji innej Basi o którą prosiłam w marcu tego roku / 20 latka chora na sepsę wyszła z tego bez żadnego śladu, po prostu w pewnej chwili obudziła sie ze śpiączki i wracała do zdrowia w szybkim tempie. Obecnie wyszła za mąż, pracuje i uczy się. i stała sie dla wszystkich obrazem niezmiernej łaski Boga. Bardzo dziękuję i pozdrawiam-
Iwona Potocka




2008.09.28



Witam!
Miło było otrzymać od Pani wiadomość. Jestem wdzięczny za modlitwę w mojej intecji. Chciałbym dodać, że kilka miesięcy temu także zostawiłem na protalu katolik.pl swoją intencję i odczułem skutki modliwy. Także i tym razem nie wątpię, że nastąpią. Mogę zapewnić o swojej modlitwie w intencjach duszków i sióstr, w tym, oczywiście, w Pani intencjach.
Bóg zapłać! :)
Pozdrowienia,
Marek Chmielewski


Dziękuję:)
wisien****@interia.pl


:-) ... bardzo dziekuje, to wspaniałe, że sąna świecie ludzie, którzy bezineresownie wyrażają swoje zainteresowanie. Bóg zapłać!!!
Zuzanna


Szanowna Pani Ireno! Bóg zapłać za ofiarę modlitwy! Pozdrawiam wszystkich życzliwych i solidarnych w modlitwie. Szczęść Boze!

Witold Tomczak


Witaj, dziękuję bardzo i Bóg zapłać! Z Panem Bogiem.

Jan


Bóg zapłać.

Krzysztof




2008.09.21



Mały człowieczek, reprezentujący moją duszę, bardzo dziękuje za modlitwę w jego intencji.
Bóg zapłać
Marzyciel


Dziekuję bardzo za modlitwę wszystkim Duszkom:)Pozdrawiam

Anka W.


Bardzo dziękuję!

Polecam bardzo mocno mojego tatę Bogdana po ciężkiej operacji, proszę w intencji zdrowia jego duszy i ciała. Bóg zapłać!!!!
Magdalena


Bardzo dziękuję.

car1***@interia.pl


Ogromne dzięki, duszku, za wsparcie modlitewne, jak również za list skierowany do mnie.

To niesamowicie miłe, jeśli jest ktoś, kto pamięta, westchnie do Nieba, powierzy Najwyższemu moje problemy.
Pozdrawiam serdecznie. Raz jeszcze dzięki
k******@autograf.pl


SERDECZNE BÓG ZAPŁAĆ ZA M0DLITWĘ.WDZIĘCZNA ZA POMOC
KRYSTYNA!!!!!!!!



Drogo Irenko,

Bardzo dziekuje caly czas za modlitwy, ktore są tak pomocne w chorobie męza, owoce są. Jeszcze raz proszę o modlitwę wszystkich kochanych ludzi, ponieważ 17 września w tą srodę bedzie mial maz badania kardiologiczne, oby były dobre i o to chcę z Wami prosiś Miłosiernego Pana i Jego Matkę. Pan Bóg wynagrodzi Wam wszystkim za to, proszę Was wszystkich, bądzcie ze mna. Odezwę się, jakie będą wyniki. Z szacunkiem do Duszyczek.
Bogumiła


Serdeczny Bóg zapłać! Modlitwa jest jedyną nadzieją.

Agnieszka


DZIEKUJĘ ZA MODLITWĘ
Aleksandra



2008.09.13


Niech Wam Pan Bóg błogosławi. Dziękuję za modlitwę.
Renata


Ogromnie Wam dziękuję.To niesamowite. jak tylko poczuję sie lepiej,-postaram się napisać więcej.
Basia


Bardzo dziekujemyza modlitwę, to najpiekniejszy dar, modlimy się za wszystkich, którzy modlą się za nas
rin***@o2.pl



2008.09.05


Dziekuję wam bardzo za wsparcie modlitewne. Niech wam Bóg błogosławi!!!
Mich** J** Star****


Dzięki! Wsparcie innych i to, że są, jest mi bardzo potrzebne. Ściskam
Ola



2008.08.31



Witam :)
Dziekuję z gory bardzo!!!
Pozdrawiam
Dawid


Witam! Bóg zapłać za modlitwę. Niech Wam Miłosierny Bóg błogosławi i Matka Najświętsza.Na razie w mojej rodzinie jest tragicznie, ale mam nadzieję, ze modlitwa innych zostanie wysłuchana. Spróbuję modlić się za wszystkich Duszków.Pozdrawiam serdecznie.Z Bogiem!
Lucia


Bardzo mocno dziękuję za tę modlitwę Bardzo jej potrzebujemy, ja i mój mąż Bogu niech będą dzięki, że są tacy ludzie, jak wy, którzy z oddaniem służycie Panu. Jeszcze raz dziękuję.
Joanna



2008.08.15


Gorąco dziękuję i pozdrawiam. Z Panem Bogiem.
Irena


Dziękuje za słowa pociechy. To dla mnie bardzo ważne.
Sylwia


Witam. Dziękuje za pamięć i modlitwę w mojej intencji. Odwdzięczę się tym samym w intencji dobrych duszków modlitwy. Jesteście naprawdę kochani. Pozdrawiam.
Leszek


Serdeczne Bóg zapłać za modlitwę i wsparcie! Szczęść Boże.
Anna


Bardzo dziękuję! Ja również będę modlić się za Was;-) Pozdrawiam

Anna


Witam,
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i ofiarowaną modlitwę:) Przyda się, bo tylko w modlitwie nadzieja. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję:)
Ewa



2008.08.07


Witam! dziekuje serdecznie Wam za modlitwę w mojej intencji, jest to dla mnie naprawdę tak dużo, ze jest ktoś, kto jest ze mną w tej trudnej dla mnie sytuacji. Czasami łatwiej jest wylać ten ból wewnętrzny komuś obcemu, ponieważ widzę, jak moi bliscy chcą mi pomoc ale nie wiedzą jak, dla nich też jest to trudna sytuacja. Ale nie mogę się poddać, obecnie mam jechać do Warszawy jeszcze na konsultacje. Najgorzej denerwuje mnie, że nie mam postawionej diagnozy, a każdy lekarz mówi co innego. Ja już nie wiem, co mam dosłownie robić, modlę się, bo to dodaje mi sił, pragnę, aby to się już szczęśliwie zakończyło.  Pozdrawiam
Beata



2008.07.31


Szczęść Boże! Dziękuję za wspólne modlitwy. Niech Bóg Wam nadal błogosławi i niech zsyła na Was Swoje wspaniałe Dary i Owoce Ducha Świętego, Szczęście, Dobre Zdrowie i..........MIŁOŚĆ!!!!!!!!!!!!!  :
Z pozdrowieniem i modlitwą - Lilianna


Wielkie dzięki za modlitwę. Pozdrawiam.
Dorota


Serdecznie pozdrawiam duszki i 7777777777 razy dziękuję za wsparcie modlitewne i za odzew na moją prośbę. Świadomość, że nie jestem sama i że grupą możemy „bombardować” niebo w intencji nawrócenia mojego syna Jakuba, jest dla mnie bardzo ważna. Oprócz Jakuba mam jeszcze dwie córki –trzynastoletnią Gabrysię oraz dwuletnią Matyldę. Obie bardzo przeżywają sytuację z Kubą, szczególnie Gabrysia, gdy widzi, w jakim stanie wraca jej brat, a przecież - to dopiero siedemnastolatek! Bóg zapłać za wasze cudowne serca, zdolne do podejmowania takich wywnań.

Z modlitwą - Halina



2008.07.20


Dziękuję za modlitwę i wsparcie:).
Sylwia


Dziekuję za odpowiedź na moją prośbę o modlitwę. Wierzę, że zostanie wysłuchana, bo tylko to mi zostało.
Milka


Witaj :-) mam na imię Marek. Bardzo dziękuję za wsparcie modlitewne za ciężko chorego Zbyszka Franszak. Jest on chory na na bardzo ząośliwego nowotwora, w ostatnim jego stadium. Dla mnie jest osoba nieznajoma, dowiedziałem się o nim od znajomej mojej mamy. Wspólnie z moją mamą modlimy się co dzień w Jego intencji, a także zamieściłem prośby o modlitwę na stronach internetowych. A coś o mnie – to jestem na rencie, choruję na nawracającą zatorowość, wszczepili mi rozrusznik z powodu bardzo dużej arytmii komorowej, i nadkomorowej serca. Jestem także „właścicielem” dwóchch tętniaków nieoperowalnych w sercu, w którym jeden przedsionej pełny jest skrzepów. Do tego jeszcze zachorowałem na cukrzycę. Jak widzisz, mam co ofiarować Panu Bogu. Dlatego tez staram się pomagać innym, jak tylko mogę. Jeszcze raz bardzo dziękuję za podjęcie modlitwy Bóg Zapłać.
Marek


Bardzo dziękuję za modlitwę, naprawdę przynosi rezultaty. Pozdrawiam cieplutko wszystkie duszki. Z Bogiem
Ania


Dziękuję za mail i właczanie się w modlitwę. Nadal bardzo proszę o modlitwę we wpisanej intencji.Z Bogiem.
Gośka
gosia@_____.net


Bóg zapłać za modlitwę! Jest już po pogrzebie mojego ojca. Wszystko przebiegło tak gładko, że aż dziwne - zjechała się rodzina i przyjaciele prawie z całego kraju, wszyscy zdążyli na czas, wszyscy wrócili szczesliwie, na pogrzebie nikt nie zaslabł mimo upalu, a było wiele starszych osób. Nie wiem, kto to wymodlił, ale dziękuję najpierw Bogu, a potem wszystkim, którzy się z nami lączyli w modlitwie. Przede mną jeszcze wiele trudnych chwil, ale mam nadzieję, że z pomocą Bożą jakoś to przetrwam. Niech Was Bóg prowadzi

Kasia


Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję za modlitwę w intencji Taty, operacja się udała, Tata wraca do zdrowia. Bóg wysłuchał modlitwę dobrych duszków. Oby teraz wynagrodził to dobro. Pozdrawiam serdecznie.
Justyna



2008.07.13


Dziękuje za modlitwę.
Sylwia


Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za modlitwe. Pamietam tez o Duszyczkach przed Panem

S. Agnes


Szczęśc Boże, Duszki Modlitewne, tu Ojciec Tomasz z Zakonu Przenajświetszej Trójcy, dziękuję za modlitwę w imieniu malutkiej Karolinki i Jej rodziców. jakże piękna inicjatywa, pomysł, nawet nie wiedziałem o tym. Niech Pan Wam blogosławi, i da moc i dary Ducha Świetego. Teraz juz wiem i zapewne znów się zwrócę o pomoc modlitewną. Jak moge w jakiś sposób pomóc, odwdzięczyć się, proszę napisać. Pozdrawiam.

O. Tomasz


Z całego serca Bóg zapłać Duszyczkom,Wasza modlitwa w mojej intencji daje mi ogromną nadzieję na znalezienie w końcu mojego powołania.Większość moich znajomych odnalazła już swoje powołania, mają jasno określone cele i plany, ja niestety, nie,dlatego własnie wasza „odezwa” do Boga w mojej sprawie jest dla mnie taka ważna. Serdecznie pozdrawiam:-)
Karolina


Witajcie Dobre Duszki! Dziękuje za pamięć i modlitwę. Niechaj Dobry Bóg udzieli Wam i Waszym bliskim wszelkich potrzebnych łask. Z Bogiem! Pozdrawiam ciepło!
Tomek



2008.07.05


Kochana Duszyczko,
Nie wiem, jak bardzo, bardzo mam dziękować - pewnie moja modlitwa za Was to za mało, zresztą jestem tak mocno niedoskonała... Trudne dla mnie to wszystko... uczę się żyć od nowa. Powstałam, lecz czasem ciężko utrzymać się w pionie, chociaż wiem, którą drogą mam iść. Mam jedno postanowienie - to w podzięce za Was, ale... nie powiem :) to moje postanowienie na jutro.
Ja również z serca pozdrawiam i życzę tylko dobrych, spełnionych dni.
Joanna


Bóg zapłać. Ja również będę Was polecać Bogu w swoich modlitwach.
Basia


Dziękuję, kocham was, modlę się również z wami
Marcin


Drogie Duszki modlitewne. Muszę Wam przekazać miłą wiadomość. Córka Ania urodziła siłami natury Natalkę o wadze 4.540, która 5.07.ma chrzest. Natomiast Ania ma problem z cukrem, kręgosłupem,. a jej starszy syn ze sklejką, brakiem żelaza, alergią, nadpobudliwością. Córka Marta nie zaliczyła testu końcowego z farmakologi - III rok medycyny. Jest trochę podłamana, bo brak czasu - chrzest Natalki, ból kręgosłupa, pamięć odmawia posłuszeństwa, zmęczenie i wyczerpanie. Twierdzi, iż w domu jest takim pasożytem, bo niewielki jej wkład w funkcjonowanie tego mieszkania. Ja natomiast twierdzę, iż to wszystko do odrobienia w przyszłości tej nieznanej, gdy od nich mogę potrzebować pomocy. Dziękuję za dotychczasowe modlitwy i wsparcie, ale proszę nie zapominajcie o mnie, moich dzieciątkach i problemach.
Danka



2008.06.28


Dziękuję Tobie i wszystkim Duszkom. Zawsze Wasza pomoc i wsparcie będą dla mnie niezwykle cenne, i zawsze będę Wam wdzięczna za pomoc;).
Sylwia


Dziękuję - piękne imię – DUSZKI. Pozdrawam z modlitwą

Emilka


Bogu niech będą dzięki za Waszą Modlitwę :)

Ks. diakon Artur


Dzień dobry! Dziękuję bardzo.Bóg zapłać. Pozdrawiam

Jacek


DZIĘKUJE BARDZO ZA MODLITWĘ I PROSZĘ O USUNIĘCIE JEJ ZE STRONY,NIE CHCĘ MIEĆ KŁOPOTÓW, SZCZEGÓLNIE ADRES INTERNETOWY.
ANNA
(Niestety - to nie jest nasza strona, trzeba prosić jej opiekuna o usunięcie wpisu - jednak jesteśmy wdzięczni za podziękowania i jak widać 
po wpisie powyżej - rozpoznanie konkretnej osoby jest praktycznie niemożliwe).



2008.06.21



Dziękuję Wam, Dobre Duszki, za modlitwę:) miło, że jest ktoś taki, jak Wy, do kogo można się zwrócic o cos tak ważnego, jak modlitwa:). Niech Wam Jezusek błogosławi w każdej chwili Waszego życia.
Ewa


Bardzo, bardzo mocno dziękuje za modlitwe!!!!! Serdecznie pozdrawiam! Z Panem Bogiem!!
Beata


Bóg zapłać za Waszą pamięć w modlitwie w moich intencjach :) Z Panem Bogiem :)
Ela


Dziękuję bardzo za modlitwę w mojej intencji. Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący Ojciec i Syn i Duch Święty. AMEN !!!! Pozdrawia
ks. diakon Artur Dobrzyński



2008.06.14


Witam serdecznie! Dziękuje Wam bardzo! Z mamusią narazie bez zmian, raz sie czuje lepiej raz gorzej... Wierze że nasze modlitwy zostaną wysłuchane i mamusia bedzie zdrowa! Jeszcze raz dziękuje i modle się razem z Wami(choć tak daleko). Pozdrawiam cieplutko.
Iza


Dziękuję bardzo za modlitwę w intencji Waldemara. Niech Bóg Wam błogosławi i wynagrodzi Wasze dobre uczynki. Szczęść Boże!
Teresa


Bóg zapłać,  również zapewniam o modlitwie. Szczęść Boże.
Daff


Dziękuję za modlitwę!! Wiele trudnych spraw zostało spokojnie zalatwione. Czy mogę prosić o stalą modlitwe??? Diękuję, pozdrawiam, z Panem Bogiem.
Julka



2008.06.07


Witajcie, Duszki Modlitewne. Jestem bardzo wdzięczna za ten modlitewny łańuch, skierowany do bram Nieba w celu wypraszania niezbędnych łask..Składam serdeczne Bóg zapłać tym Duszkom, które wyszukją intencje, a więc: Zbyszkowi, Nulce, Renatce, Słowiance, Margarecie, a także tym, które podejmują modlitwę w intencjach, a więc Beatce, Oli, Renatce,Tereni, Asi, Basi, Irence, Nulce, Margarecie, Gosi i Michałowi . Jestem po prostu z Was dumna, że jesteście i czynicie tyle dobra. Muszę się z Wami podzielić tym, iż wczoraj byłam na prymicji kuzyna. Jaka to wielka łaska tam być, otrzymać błogosławieństwo i wiedzieć to, iż jeden następny nasz duszpasterz prowadzi nas do niebios bram. Obserwując ich rodzinny dom tak pełen modlitwy /ojciec rozmodlony na brewiarzu, matka na różąńcu/, w domu oprócz niego jes trzy siostry, jak twierdzi młody ksiądz, to jego wiara, nadzieja i miłość. Serce me rozpiera radość. Moja ciężarna córka Ania /najprawdopodobniej urodzi dziecko znowu około 4,5 kg -z tego tytułu jest pełna obaw, bo oprócz tego ma cukrzycę ciążową/. Tak wysoka waga u dziecka wpływa także na to, iż w przyszłości będzie też miało cukrzycę-takie jest stanowisko lekarzy. Krzyś też urodził się jako dziecko 4,250 kg. Kocham Was wszystkich. Bóg zapłać i Szczęść Boże.
Danka.


Ojej, nie wiedziałam że Duszki są takie dobre :) Bóg zapałać za modlitwę duszkom.
Aneta :)


Dziękuję..:*
Aguśka



2008.05.31


Na usta ciśnie mi się tylko jedno słowo DZIĘKUJĘ
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie;)
Sylwia


Bóg Wam zapłać...z takim zapleczem !!!!!!!!!!!!!!
Zosia


Dziękuję
Marcin


Drogie Duszki i Duszyczki!
Serdecznie dziekuję za modlitwę za Swietłanę, która dziś, 28 maja, przeszła operację neurochirurgiczną. Jak mówi jej mama, pani Helena, operacja się udała. Wiadomo jednak, ze to nie koniec i, z calą pewnoscią, beda potrzebne kolejne, być może, konieczne będzie wstawienie implantu kosci czaszki. W każdym razie, lekarze, ktorzy ją operowali, są dobrej myśli. Polecam Swietłanę i jej mamę Helenę Waszym dalszym modlitwom. Módlmy się też o hojność serc osób, mogacych ją wesprzec materialnie - takie leczenie nie jest tanie. Wiem, że pani Helena musiała zaplacic lekarzom sporą sumę pieniędzy - nieoficjalnie, oczywiście... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję:-) Z Panem Bogiem!
duszyczka Irenka


Modlitwy przez Ojca zostały wysłuchane, bo Brat wrócił do domu mimo że nie było z nim dobrze, ale juz teraz jest wszystko dobrze:-) Dziękuję za modlitwę:-) Pozdrawiam:-)))
Natalia


Bardzo dziekuję za wiadomosć i za modlitwę

Ola



2008.05.24


Dziękuję z całego serducha :)
Hania


Irenko, bardzo dziękuję Tobie i Duszkom za modlitwę, maleństwo Moniki ma 8 tyg. i mimo dużego ryzyka jeszcze jest i rozwija się, mamy nadzieję, że przyjdzie na świat. Proszę, dołącz do modlitwy z tą samą intencją Alicę i Ewę, nie wiem w który miesiącu, ale mają to samo ryzyko utraty dziecka. Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkie Duszki, czuję się Waszym dłużnikiem, niech przez wszystko PAN będzie uwielbiony.
Pauletta


Chciałam podziękować za modlitwę w intencji Ryszarda, którego Dyrektor chciał zwolnić z pracy. Dziś Ryszard dowiedział się, ze dostał 18 godzin i nie będzie zwolniony.
Dziękuję wszystkim za modlitwę w tej intencji. Chwała Panu.
Urszula


Dziękuję Wam z całego serca
Atest


Ania nadal czeka na przeszczep szpiku. Niestety wyniki badań wciąż nie są najlepsze i nie pozwalają na przeprowadzenie operacji. Z całego serca dziękujemy za modlitwę!
Zosia


Serdecznie pozdrawiam,
AND



2008.05.17


Cieszę się, że dorzucacie swoje modlitwy w intencji Heleny, wyników z operacji jeszcze nie mam. Trochę mnie to martwi, bo to już druga operacja w ciągu trzech miesięcy. Dziekuję bardo i proszę nie ustawajcie w modlitwie za nią - a sam Bóg będzie Wam nagrodą. Z serdecznymi pozdrowieniami, pozostając z wami na modlitwie
S.Regina


Dziekuję bardzo za list. Modlitwa jest bardzo potrzebna, ponieważ ozywia duszę i dziekuję Wam za nią. Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek


Nasze modlitwy zostały wysłuchane, Kacperek został uzdrowiony, dziękujemy serdecznie. Z Bogiem.
a....@data.pl


Witam! Serdecznie dziekuję za uwagę i modlitwę w intencji mojej córki i mojej . Jestem kompletnie załamana zachowaniem i zdrowiem mojej córki Estery jedyna moja nadzieje w Bogu i Matce Boskiej kiedy inne srodki zawiodły. Serdeczne Bóg zapłać.
Małgorzata



2008.05.10



Serdeczne Bóg zapłać!!!
Glamrose


Dziękujemy
Marcin


Julcia jest po ostatnim cyklu chemioterapii ,i dopiero co wyszła z infekcji, gdyż po chemii jej odporność się obniża i coś złapała, teraz bardzo prosimy Boga aby nie pojawiła  się ponowna wznowa guza,pojedziemy też do Krakowa do terapeuty wzroku ponieważ u nas w Przemyślu nie ma takich placówek  -mamy nadzieje , obserwujemy i modlimy się o to iz u Julii występuje jakieś pole widzenia i będzie widziała, i w końcu zacznie normalnie jeść ,a nie przez sondę.Bóg zapłać za modlitwę.
Małgorzata


Nadal palecam się Waszym modlitwom, ze szczególną modlitwą o poznanie dobrego męża, założenie szczęśliwej, katolickiej rodziny. Prowadzenie Boże mojej znajomości z Andrzejem, o rozpoznanie swojego powołania.  Moja mama też ma na imie Irena, proszę o modlitwę o jej zdrowie, o łaski potrzebne dla niej w opiece nad wnuczkiem Michałkiem, aby był grzeczny i przyniósł dużo radości mojej mamie, która będzie się nim opiekowała przez ok. 2 tyg. Bóg zapłać za Twoje Irenko dobre serce.
Z Panem Bogiem :)
Ela



2008.05.03


Dziękuję bardzo za modlitwę. Ja również będę powierzała Panu Bogu Waszą posługę.
Renata


Witaj:)
Jak mogłabym nie powierzyć Was modlitwie, otucha którą niesiecie innym, jest nieoceniona:) Mój tato czuje się nie najgorzej, największe kłopoty ma z akceptacjąchoroby, ale najważniejsze jest to, że będzie żył, wierzę również w to, że ktĂłregoś dnia zrozumie i znowu zacznie się uśmiechać, a my razem z nim:) Z serca dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Sylwia


Dziękuję

Maja


Bardzo dziękuję za list i modlitwę.
Monika


Witajcie,
 Bardzo Wam dziękuję Kochani za Wasze wstawiennictwo w modlitwie. To dla mniebardzo ważne i budujące. Jeszcze raz wielkie Bóg zapłać! :)))
Ciszyma


Bardzo dziękuję za Waszą modlitwę.To wspaniałe dzieło. Ja mam 52 lata i nie posługuję się komputerem na co dzień. To nasz dobry Bóg używa różnych sposobów aby przybliżyć nas do siebie. Chwała Mu za to.
Pozdrawiam. Renata ze Skierniewic


Bardzo dziekuję za tak ważną dla wielu osób modlitwę i gdybym mogla dolączyć do Państwa intencji, to proszę mi podać Wasze intencje. Z Bogiem
Mirka


Dziękuję za modlitwę. Wszystkie trzy osoby żyją. Jedna jest już zdrowa.
Maripia



2008.04.27


Bóg wam zapłać i z całego serca dziękuję.
Nastja


Witajcie kochane DUSZKI:-) Serdeczne Bóg zapłać za modlitwę i pozdrawiam serdecznie. Niech Pan wam błogosławi we wszystkim.
Marysia Śledzik


Najdrosza Irenko, Najserdecznie dziekuje za odpis i modlitwę. Wierzę że modlitwa pomaga nam wszystkim i dlatego o nią bardzo proszę. Duzo dziękow dla wszystkich, co sie modlą! Dzieki!
Kate


Bardzo dziękuję za modlitwę:))) Ona jest mi teraz bardzo potrzebna...też się będę za Was modlić.....za takich dobrych ludzi jak Wy:)))))....żeby było ich wiecej... Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Agnieszka


Witam, Dziękujemy Wam serdecznie za modlitwę.W piątek, kiedy Basia zakończyła się modlić dziewięciodniową nowenną do Św.Gerarda, było USG i okazało się, że w ciągu paru dni krwiak bardzo się zmniejszył. W ten poniedziałek Basia wyszła że szpitala, teraz leży w domu i przyjmuje zastrzyki,wszystko idzie ku lepszemu. Chciałem się spytać, czy można Was wspierać modlitwą,tzn. codziennie z Basią się modlimy, więc moglibyśmy się modlić w jakiejś intencji. Pozdrawiamy
Basia i Arek



2008.04.20


Witaj, Duszyczki Irenko. Dziękuję Ci za maila. Bardzo chętnie będę często zaglądał do stronki i pozostawiał intencje. Pozdrawiam. SZCZĘŚĆ BOŻE,
Krzysztof


Serdeczne Bóg Zapłać!!!
DSZ


BÓG ZAPŁAĆ
Jowanka


Witaj!!! Jak dobrze. Że jesteście. Duiękuję Bogu za Was. Bóg zapłać.
Zofia


Bardzo, bardzo to miłe i pocieszające, że za mnie się ktoś modli. Jeszcze wczoraj myslałam o tym, żeby już skonczyć ten żywot, bo tak mi ciężko. Dzis dodało mi nadzei.
Ewa


Bardzi dziękuję za modlitwę.w moich intencjach. Ja również pomodlę się za Was. Pozdrawiam serdecznie.
Konrad


Witam! Chciałbym Wam za modlitwę bardzo podziekować razem z Basią i prosić jeszcze o trochę modlitwy za tą sytuację.Wiem, że macie dużo pracy(modlitwy), ale pomódlcię się jeszcze trochę.Basia czuje się już lepiej. W poniedziałek było badanie USG krwiak nadal zagraża dziecku, ale jak lekaż powiedział na pewno nie jest gorzej. Więc jesteśmy dobrej myśli.Dziękuję jeszcze raz za modlitwę,napewno Wam się odwdzięczymy. Pozdrawiam
Arkadiusz



2008.04.12


Dziękuję bardzooo ;) wierzę,że ta modlitwa pomoże;))
Ania


Julcia jest przed ostatnim cyklem chemioterapii ale jeszcze musimy uporać się ze sondą, na razie poczucie głodu nie powraca i to nas najbardziej martwi ,że nie chce jeść. Będziemy też zaczynać rehabilitację oczu,nie tracąc nadziei na to iż wzrok powróći. Bóg zapłać za modlitwę.
Małgorzata


Witajcie!!!!

Czytając waszego maila, zdałem sobie sprawę, że to jest ten moment, w którym Pan mnie mile zaskakuje. Naprawdę Wasza odpowiedź jest dla mnie ogromnym pozytywnym zaskoczeniem, "odwalacie" kawał dobrej i niedocenioinej roboty. Godzinę po waszym mailu dostałem sms-a od żony, że na razie jest dobrze, że we wtorek wychodzi ze szpitala i teraz już w domu będzie leżała przez miesiąc. Poza tym moja żona dziś już nie płakała (Basia jest naprawdę wrażliwa) i nawet żartowała. Bo od wtorku cały czas płakała i tylko myślała tylko o najgorszym. Dziękuję Wam za modlitwę i przede wszystkim za to że mi odpisaliście.Jesteście wspaniali Bóg zapłać.
Arek


Za modlitwę w przesłanej przeze mnie intencji składam serdeczne Bóg zapłać.
Hanna


Dziękuje za modlitwę:) Jest mi tak bardzo potrzebna... Pozdrawiam Was serdecznie
Agnieszka


Witam, duszko Irenko. Jestem mile zaskoczona otrzymaną wiadomością.Nie spodziewałam się,że oprócz modlitwy w mojej intencji,otrzymam jeszcze informację o tym kto podejmie modlitwę.Czuję,że jest mi lżej i łatwiejna samą myśl,że nie jestem-modląc się w tej intencji-osamotniona. Serdeczne Bóg Zapłać. Pozdrawiam.
Ewa


Witaj ! :-} Serdecznie dziękuję za modlitwę i tak miłą informację. Jestem chorą osobą – nie chcę się skarżyć... Swoje cierpienia ofiarowuję Panu Bogu w intencji osób upadłych – zagubionych, a także osób konsekrowanych – o silną wiarę i wytrwałość w postanowieniach. Dziękuję. Niech Bóg ma Was w swojej opiece. Szczęść Boże.
Maria


Szczęść Bożę! Serdecznie dziękuję za modlitwę w intencji Basi. Bardzo wiele ludzi i wspólnot modliło się o jej zdrowie. Zostało odprawionych wiele Mszy św. o jej zdrowie. Stał się cud- tak mówią też lekarze. Basia wyzdrowiała!!!! Po 5 tygodniach pod respiratorem, bez swiadomości, płuca nagle podjęły pracę. Będzie dochodziła do siebie jeszcze ok. 2 m-cy, schudła ok 15 kg, cicho mówi ale żyje! Ślub przełożony za 2 m-ce. Wszyscy jesteśmy szczęsliwi. Niech bedzie uwielbiony Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu. Pozdrawiam 
Iwona Potocka


Bardzo dziękuje za wsparcie duchowe, bardzo długo zyłem w grzechu.byłem
narkomanem,całe me życie było złe w nic nie wierzyłem, do czasu. Teraz, jak
się modlę, jestem spokojny. Nie ćpam, nie robię zła, modlę się do papieża
Jna Pawła II, a może tylko dlatego tak jest, że mam hiv i się boję
co?
Dariusz


Witam!
Przepraszam, ze nie odzywalam się tak dlugo.
Ciesze sie bardzo,ze Duszki Modlitewne modla sie w intencj zdrowia mojego >meza.Tak naprawde to czasami brakuje mi sil,nigdy tego nie pisalam,ale >dzisiaj czuje,ze musze.
>Moj maz jezdzi od dziecka na wozku,jeszcze 3lata temu mial sile w rekach->dzis nie ma w ogole(lekarze nie wieza dokladnie co to za choroba,ale caly >czas postepuje,byc moze kiedys bedzie lezal w lozku)ale z tym nie ma >problemow.Ma cukrzyce,ktora niszczy caly organizm(dlatego ma dializy).
>W grudniu amputowano mu noge,teraz za 2 lub 3 tygodnie amputuja druga.
>Z tym i ja ion pogodzilismy sie,jedyny problem to te dializy,maz przez >caly czas czuje sie zle,wrecz fatalnie.Nie ma apetytu,spi >na >wozku,ogolnie caly czas meczy go,boli go wszystko ,czuje sie >fatalnie.Jest mi ciezko,bo nie moge mu pomoc.Jest mi ciezko,nie mam z kim >pogadac.Przepraszam,ze tak sie rozpisalam.Prosze o dalsza modliwe,mam >
>
>nadzieje ,ze Dobry Bog wyslucha
>Szczesc BOze
>Ringwelski



2008.04.05


Kochane moje Duszki :-)
Jak dobrze, że jesteście! Cudownie jest wiedzieć, że ma się w Was TAKIE wsparcie :-)
Dziękuję - razem z Mężem i naszymi Synami. Niech Dobry Bóg Wam błogosławi i wysłuchuje Waszych modlitw :-) Pozdrawiam ciepło!
Anna ze Szczecina


Dziękuję za modlitwę. Wierzę w to, że Bóg wszystkich nas wysłucha, jest
przecież naszym NAJLEPSZYM OJCEM. On nie odmawia swoim dzieciom łask,
które sprawiają, że kochamy lepiej, bardziej. Niech Bóg błogosławi tym,
którzy modlą się za innych. To łaska Pana Boga, a jak wielka, zobaczymy w
niebie, gdy tłum obcych ludzi radośnie wybiegnie nam na spotkanie,
dziękując za wszelkie nawet westchnięcia ku Bogu w naszych intencjach.
Ja też westchnę w Waszej intencji. Serdecznie pozdrawiam. Z Panem
Bogiem.
Irena


Nadal proszę o wsparcie modlitewne za mnie, Andrzeja, naszych rodzicóww i rodziny. Kilka spraw się już wyjaśniło, są pewne oznaki poprawy postępowania u tych osób, Pan nas wspiera i słucha nszych modlitw. Nie ustawajmy, bo szatanowi tylko o to chodzi, by nas zniechęcić. Mimo to, nadal jest dużo przykroĹ›ci, moi rodzice a zwłaszcza ma mama bardzo źle  patrzą na rodzinęAndrzeja, nie potrafią wybaczyć, mimo starań samego Andrzeja. Co do mej i Andrzeja drogi powołania, ciągle nie wiemy, jaka jest wola Boża. Andrzej mi wyznał miłość i w ogóle nam obu jest ze sobą dobrze, zwłaszcza, że w nasze życie wcielamy wartości chrześcijańskie. Ale cóż, moja mama mi zabroniła być z Andrzejem, głównie z powodu jego rodziny i na dodatek powiedziała mi i Andrzejowi wiele przykrości :(
Chcę dobra, a jestem niezrozumiana. Jest to bardzo smutna sytuacja i dużo jest w niej zła, które nie chce ustapić. Proszę i dziękuję za wsparcie modlitewne.
Monika


Bardzo dziękuję za modlitwę. Bóg zaplać! Pozdrawiam:)
<.......@poczta.fm>


Bardzo dziękuję za modlitwę, ja się cały czas modlę, a to Krzysiek:
http://www.tvn24.pl/2108396,0,0,1,1,wideo.html
http://interwencja.interia.pl/news?inf=1073892
Anna


Pokój i Dobro!

Pragnę z serca podziękować przede wszystkim za modlitwę w intencji, którą
wysłałam poprzez stronę internetową katolik.pl. Także dziekuję za email,
który otrzymałam. Jestem z Czech, więc wcale nie wiedziałam, że Duszki istnieją.
Własnie oglądałam stronę internetową i bardzo się cieszę, że istniejecie.
W sprawie intencji chciałam napisać, że stan zdrowia mojej znajomej jest
lepszy i jestem przekonana, że wasza modlitwa pomogła temu. Dziekuję Bogu,
ze Duszki powolał do zycia :0)). Proszę pozdrowić resztę grupy i przesyłam
modlitwę w waszej intencji z Republiki Czeskiej. Miłego dnia.
Renata



2008.03.29


Witam,
pewnie Was to nie zdziwi - stan zdrowia Ani bardzo, bardzo sie poprawił. Nawet lekarze, którzy rzadko kiedy skłonni są mówić takie słowa, określają to w kategorii cudu.... Do stanu takiego, w ktorym mógłby odbyć się przeszczep jeszcze daleko ale i tak jest bardzo, bardzo dobrze. Ogromnie dziękuje za Waszą dotychczasową modlitwę.
Z Bogiem,
Zosia


Dziękuję z całego serca za pamięć w modlitwie, Wam, kochane Duszki. Pozdrawiam.
Urszula


Witaj,
Bóg zapłać za zapewnienie w modlitwie, które były przesłane przez mnie. Niech Bóg wspiera Was wszystkich, kochani, swoimi łaskami, ażeby było jak najwięcej plonów i obfitości łask, szczególnie teraz, kiedy zbliża się Niedziela Wielkiego Miłosierdzia. Z pozdrowieniami, zapewniam, że w modlitwie będę prprosił Boga dla Was wszystkich, którzy ofiarują modlitwę w mojej intencji i każdego człowieka, który potrzebuje wsparcia modlitewnego.
Bogdan


Dziękuję bardzo! To dla mnie bardzo ważne...I nie spodziewałam się tak szybkiej odpowiedzi:))
Pozdrawiam.
Julia


Serdeczne Bóg zapłać, odwzajemnie się modlitwą również.
Karolina


Dziękuje Wam, moje Dyszyczki:)....módlcie sie za mnie...bardzo Was proszę...w mojej intencji.... Serdecznie Was pozdrawiam....:)))
Agnieszka


Kochane Duszki, proszę o dalsze wparcie modlitewne. W piątek rozpoczynają się rekolekcje małżeńskie, na którę pragnę pojechać razem z moim zbuntowanym męzem, nie podjąl jeszcze decyzji odnośnie tego wyjazdu, kończą się w niedzilę Miłosierdzia Bożego, jest to cudowny czas pełen nadziei. Czas, w którym Pan udziela nam swojego miłosierdzia, Jego serce jest dla nas otwartę możemy zaczerpnąć z ze zdroju łask. Wierzę,że Pan ma dla nas cudowny plan, który pragnę poznać. Pozrawiam. Dziekuję.
Urszula


Kochane duszki!!! Serdecznie dziękuję za Waszą modlitwę! Basia przystąpiła przed Świętami do sakramentu pojednania! Niech BÓG będzie uwielbiony! Skoro Duch Św. poprowadził moją prosbę o modlitwę ku Wam... pragnę ją rozszerzyc! Jestem moderatorem wspolnoty trudnych malzenstw SYCHAR http://www.sychar.alleluja.pl/tekst.php?numer=19423%20 gdzie prawie codzien logują się nowe osoby w kryzysie... czasami w głębokiej depresji i bardzo poranione.... Podejmowanie z nimi dialogu na polczacie w naszym pokoju "samarytanka" jest trudne i takie "gaszenie pozaru" jest mozliwe tylko z BOŻĄ pomocą.... Pomyślałem, że skoro otrzymaliście taki charyzmat, to poproszę Was o stałe wsparcie modlitewne osób cierpiących z naszej wspolnoty! Przemódlcie to, proszę, i powiadomcie nas, czy bylibyscie gotowi do podjęcia takiej krucjaty modlitewnej za malzonków w kryzysie. Pozdrawiam!
Jurek z Bonn


Dziękuję bardzo Duszkom Modlitewnym za pamięć w modlitwie o sprawach moich Bliskich. Odwdzięczę się tym samym. W oktawie Wielkanocy życzę zdrowia i wszelkich potrzebnych łask Bożych.
Ewa


Bardzo dziękuję za maila ,ale przede wszystkim za modlitwę.. Jest mi naprawdę bardzo cięzko , cala ta sytuacja nie jest dla mnie prosta. Bóg zaplać za modlitwę. Pozdrawiam Wszsytkie Duszki.
Gosia


Bardzo dziękuję za wsparcie modlitewne- to pozwala mi mieć nadzieję na uzdrowienie taty. Bóg zapłać!
Gosia



2008.03.21


Irenko, dzieki za modlitwę !!!
Trzymaj mnie dalej MOCNO w Panu i niech Ci-Wam bedzie dobrze na sercu!!! Z Maryją we wzajemnej modlitwie...
Milo:)


Niech Jezus będzie uwielbiony! Chciałabym Wam, kochani, podziękować za Waszą miłość i modlitwę, bo dzięki Waszym prośbom Bóg obdarzył mnie upragnioną pracą. Otóż od 17.03. zaczynam pracę w szpitalu psychiatrycznym jako terapeuta zajęciowy.  Troszkę się obawiam, czy podołam nowemu wyzwaniu, ale wierzę, że Pan będzie ze mną... Jeszcze raz dziękuję z całego serca za Wasze wsparcie modlitewne  i proszę o błogosławieństwo w nowej pracy. Bóg zapłać za Wasze piękne serca!
Sylwia Polakowska z Warszawy


15 marca Składam serdeczne "Bóg zapłać " za modlitwę w intencji Żanety Konop i proszę o dalsze wsparcie modlitewne. Znalazł się dawca szpiku, ale po dwóch dniach ta osoba jednak zrezygnowała. Myślę, że powodem tego jest obawa, jak ten przeszczep szpiku będzie wyglądał i ewentualne zagrożenia z tym związane. Pozostałe osoby, pytane u nas o to samo,wyraziły takieobawy i nie potrafią się zdecydować. Jest to na pewno trudne. Ale też ucieszyłam się, gdy nauczyciele wyrazili chęć pomocy  w formie ofiary na ten cel. Nasze dzieci też wspierają Żanetę swoją modlitwą.Wiele serc jest poruszonych i to też znak, że Bóg działa przez drugiego człowieka.
wdzięczna i złączona z Wami modlitwą S.M. Gaudencja Służebniczka NMP


17 marca Nie ma to jak wspólnota w modlitwie! Serdeczne "Bóg zapłać". Na dziś mogę powiedzieć, że kolejny dawca już jest, to nasz znajomy ksiądz i już nawiązał kontakt i chętnie pomoże. Będziemy czekać na kolejne zgłoszenia. Rodzice Żanety odzyskali nadzieję.
Złączona w modlitwie S.M. Gsaudencja


Bóg Zapłać za modlitwy w intencji mojej chrzestnej córki Joasi, która bardzo ciężko zachorowała.Pozdrawiam serdecznie Duszki Modlitewne i życzę wszelkiej łaski Bożej od Chrystusa Zmartwychwstałego. Oglądałam Waszą stronę internetową, bardzo ciekawa, nie wiedziałam o jej istnieniu. Czynicie wiele dobra, Bóg Wam zapłać. Pozdrawiam,z Bogiem
Teresa


Dziekuję :) Ja też dołączam sie do modlitwy.
Iwona


Julcia jest w stanie stabilnym, niedawno przeszła przez infekcję - zapalenie gardła i ucha,a także męczą ją nadal wymioty, ale staramy się to wszystko przetrwać i bardzo dziękujemy za modlitwę. Z Bogiem.
Małgorzata



2008.03.16


Egzamin zdany..taka modlitwa!!!!!!!!!!! Jak czuje rospacz i niezdolnośc do modlitwy, udaje sie do was. Pozdrawiam, PAN jest wielki. Dobrze, ze jesteście.
Zosia pelna obaw


Spadłyście mi z nieba. Dzięki.
Marcin


Bóg zapłać za modlitwę. Kiedyś uczestniczyłam osobiście w tzw. pogotowiu modlitewnym Ojca Wiktora Tokarskiego. Codziennie nadsyłano mi intencje. Chętnie przyłączyłabym się do wspolnej modlitwy. Dziękuję raz jeszcze,
Gabriela de Tchorzewska z Chełmna


Bardzo dziękuję za maila. Z babcią chyba gorzej. Prawie cały czas czegoś potrzebuje. Mam 15 lat i przeczuwam, że nie mówi mi wszystkiego. W dodatku w moim życiu osobistym wszystko układa się się nie po mojej myśli. Bardzo dziękuję za troskę. Pozdrawiam
Ola


Bóg zapłać za słowa otuchy! Tak, to przykra dolegliwość, zwłaszcza u młodego człowieka! Bardzo proszę o łączność modlitewną. Pozdrawiam w Panu.
Paweł



2008.03.08


Serdeczne Bóg zapłać! Niech Pan ma Was w swojej opiece! Pozdrawiam w Panu
Paweł


Kochane Duszki Modlitewne,

Bóg zapłać za wsparcie modlitewne. O owocach poinformuję. Jestem pełna nadziei. Niech Bóg będzie uwielbiony. Szczęść Boże
Genowefa


Serdecznie dziękuje wam za modlitwę.
Radosław


Serdeczne dzięki. Moja siostrzyczka coraz lepiej się czuje.To napewno za sprawą Waszej i mojej gorącej modlitwy.Ja doznaję dużo łask ze strony MB Częstochowskiej,za co codziennie Jej dziękuję. W najbliższym czasie wybieram sie na Jasną Górę,by przed CUDOWNYM OBRAZEM podziękować za wszystko. Chociaż mieszkam pod Tatrami, staram się co roku być,w Częstochowie.Jeszcze raz Bóg zapłać.
Z serdecznymi pozdrowieniami dla duszyczki Irenki ipozostałych
Magda K.


Duszko Irenko i wszystkie niżej wymienione Duszki: bardzo serdecznie dziękuję Wam za podjęty trud modlitewny. Niech Duch Święty przenika nas i uspasabia do głoszenia Dobrej Nowiny o Zbawieniu. Z wdzięcznością i pamięcią
br. Marek, kapucyn


Szczęść Boże, bardzo dziękuję za modlitwę w intencji Basi. Potrzebuje jej ona bardzo dużo. Basia ma 20 lat, jest koleżank’ mojej córki/ w kwietniu miała wyjść za mąż/ i zachorowała na sepsę. Stan jej był beznadziejny, lekarze kazali przygotować się na śmierć, nie funkcjonowały prawie wszystkie organy. W chwili obecnej nerki zaczęły działać, płuca również dają znaki życia, chociaż jest cały czas pod respiratorem. Lekarz powiedział że chyba Bóg chce, aby żyła i dał jakąś nadzieję na wyzdrowienie. Dodam, że ojciec Basi jest wrogo nastawiony do Kościoła i księży, lecz we Mszy św. w intencji Basi uczestniczył i to już jest cud, może Bóg chce tą sytuacją posłużyć się dla jego nawrócenia? Niech będzie uwielbiony Bóg w swoim wielkim miłosierdziu. Jeszcze raz dziękuję za modlitwę i pozdrawiam
Iwona


Bóg Wam zapłać!
Bożena


Dziękuję bardzo za odpowiedź i przepraszam, ze tak późno odpisuję. Bardzo dziękuję za modlitwę, która pomogła, ponieważ od dnia, kiedy poprosiłam o modlitwę, mój mąż oddaje więcej moczu. Nadal jeździmy na dializy, gdyż bez nich nie da sie życ.Jezdzimy razem, ponieważ mój mąz nie ma siły w rękach w ogóle i ja mu pomagam. Cieszę się bardzo, że jest Ktoż, Kto pomaga nam modlitwą. Czasami są takie dni, że nie mam siły, ale dzięki Bogu idę naprzod. Mój mąż, pomimo wielu chorób, jest wspaniałym pogodnym człowiekiem. Proszę o dalszą modlitwę, na pewno będę pisała o postępach. Szczęsć Boże.
Malgorzata


Dziękuję za modlitwę i za miłe słowa. Z Panem Bogiem.
Agata


Dziękujemy i obiecujemy modlitwę.
Marcin


Bóg zapłać za modlitwę, proszę o nią wszystkich znajomych i rodzinę, bez ich pomocy byłoby ciężko. Moja córeczka jest po ciezkiej operacji. 10 maja 2007 r. miała operację częsciowego usunięcia guza mózgu nerwów wzrokowych i podwzgórza. Ze względu na to, iż nie podano jej chemii, gdyż twierdzili, że guz nie będzie odrastał, nastąpiła progresja guza  -odrósł. Julia przestała jeść, ma założoną sondę dożołądkową. W chwili obecnej nie widzi,-przed operacją widziała, -mam nadzieję, że wzrok powróci. Choć lekarze dają małe szanse - różnie mówią, .ja jednak wierzę, że BÓG jej pomoże. Jutro jedziemy na kolejną chemioterapię do Warszawy, prawdopodobnie na tydzień ze względu na powikłania -wymioty, ktore, niestety, występują u juli prawie codziennie, miedzy innymi przez sondę. Napisałam historię Juli w małym skrócie, w tej chwili z dnia na dzień jest coraz lepiej i staram się mocno wierzyć, że wyjdzie z tej choroby, o co codzień proszę MATKĘ BOŻĄ. Pozdrawiam i dziękuję za modlitwę-która jest dla Juleczki jedynym ratunkiem wyjścia z tej cięzkiej choroby i nadzieją odzyskania wzroku.
Małgorzata


Ja również pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego każdego dnia w imieniu moim i całej mojej rodziny. To między innymi dzięki tobie przypomniałam sobie, jak cudownie jest się śmiać  żartować z rodzicami tak po prostu. W Twoich mailach tli się zawsze tyle nadziei. Jedno proste słow sprawia, że człowiekowi na serduszku robi się gorąco. Jan Paweł II miał rację – największe piękno tkwi w prostocie. Z pozdrowieniami
Ptysia:)


Witam, szczęść Boże! Bardzo, bardzo dziękuję za odzew, nie wierzyłam, że to działa, że ktoś podejmuje modlitwę, że ktoś w ogóle czyta te strony, bowiem niedawno ją odkryłam, a o Duszkach nigdy nie słyszałam. Dziękuję, że chcecie pomóc w odzyskaniu tego kapłana, tak dużo ich odchodzi... a kto nas będzie wprowadzał na ścieżki Pańskie. To też tylko ludzie, a nieporównanie trudniej im niż nam. Jak mówi stary zakonnik - na 1 świeckiego przypada jeden zły duch, a na jednego kapłana – 10. Módlmy się więc za naszych kapłanów, bo robotników mało. Mój podopieczny ma na imię Mariusz. Dziękuję dobrym duszkom za wspólną modlitwę i proszę o post, bowiem ten rodzaj złych duchów wypędza się modlitwą i postem. Ja będę znowu pościła w ten piątek 29 lutego. Z Panem Bogiem.
Stenia


Dzień dobry Irenko.
Bóg zapłać za modlitwę w podanej przeze mnie intencji na Katolik.pl w dniu 22.02.2008 r.
Ataki złego uderzają w naszą rodziną ze zdwojoną siłą, ale jednocześnie Mama odczuwa już Bożą Opiekę. Bardzo proszę o modlitwę do czasu rozwiązania sprawy, dam znać jak już sprawa w sądzie zakończy się. Ja natomiast próbuje zaufać, że wszystko będzie dobrze, choć jest to trudne w perspektywie tego co doświadczyłam. Myślę, że to Pan Bóg pokierował tak, abym znalazła się na studiach teologicznych. Polecam się również modlitwie o napisanie pracy magisterskiej i jej obronę.
Elżbietka


Witam, dziękuję a modlitwy. Moja mama zmarła 24.02. Potwornie i długo cierpiała, umierając.Mam nadzieję, że jest już u Dobrego Ojca.
Dorota




2008.03.01


Witam.
Chciałam serdecznie podziękować za odnalezienie mnie w Internecie oraz za modlitwę za spokój duszy mojego syna. Mój syn miał 24 lata i zginął tragicznie w październiku 2007 r. w wypadku samochodowym. Ponieważ nie było przy nim w tym momencie nikogo z rodziny, proszę Boga i ufam, że przyjął go do swego Królestwa. Jednak, jedyną rzeczą jaką mogę teraz dla niego zrobić, to szczera i gorąca modlitwa. Proszę o nią wszystkich, którzy wierzą w siłę modlitwy. Dlatego nie wiem, jak mam wyrazić słowa podziękowania za Wasze zainteresowanie.
Dotarlam do Waszej strony i śledzę ją, jednak nie mogę na razie zarejestrować się u Was, ponieważ oprócz swojego bólu nie mam zbyt wiele do zaoferowania. W wyniku tego wypadku czuję, jakby połowa mnie odeszła. Może dlatego, że niewiele w życiu miałam, a jednak miałam więcej, niż niektórzy mogą sobie wyobrazić. Miałam dwóch synów, których wprowadzałam sama w życie. Dzisiaj został mi jeden. Kocham go bardzo, ale czuję pustkę. Nie wiem, czy starszy syn by to zrozumiał. Zresztą, ja sama tak mało z tego wszystkiego rozumiem. Wiem tylko jedno, że w naszym domu nigdy nie brakowało miłości. Teraz wiem, że mój syn podążał z pomocą wszystkim potrzebującym. Wiem to od jego przyjaciół i znajomych, którzy mi o tym mówią. Wiem też, że nie zostawił mnie, że czuwa przy mnie i zostawił mi swoich przyjaciół. Uważam, że był szczęśliwym człowiekiem, bo człowiek, który ma takich przyjaciół, musi być szczęśliwy. Dlatego jeszcze raz serdeczne Bóg zapłać za modlitwę.       
Pioma


16 lutego
Droga duszyczko Irenko, pragnę Ciebie poinformować o stanie zdrowia Anny i Moniki,  Anię czeka kolejna operacja,  ma ona odnawiające się cysty, u Moniki badania wykluczyły nowotwór i ma w poniedziałek 18,02 operację. Chciałbym przy tej okazji dodać, że modlę się też w ich intencji
22 lutego
Witaj, duszyczko Irenko. Dzisiaj skontakowałem się z Moniką,mam z Nią kontakt tylko przez gadu gadu, mieszka we Włoszech. Miała operację,jest chora na kobiecą chorobę, pojawiaja sie cysty na jajnikach,i to się odnawia co jakiś czas.Prosi dalej o naszą modlitwę, o wsparcie. Natoniast Anna mieszka w Chorzowie, nie mam z nią kontaktu bezpośrednio, ale grozi jej następna operacja w poniedziałek. Ona ma cysty na jelitach, jest to matka 3 dzieci. Pozdrawiam Ciebie i pozostaję z pamięcią w modlitwie.
Adam


BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI.
Serdecznie dziękuję.
Stanisław


Ja również serdecznie pozdrawiam i dziękuję za modlitwę. Mój tata dzisiaj wróci ze szpitala! Po 4 miesiącach wreszcie będzie z nami.
Ptyska


Jestem niewymownie wdzięczna Panu Bogu za kontakt z Duszyczkami. Również pragnę włączyć się do wspólnej modlitwy w intencji innych osób. Jestem animatorką Grupy Modlitwy Ojca PIO, na naszych środowych adoracjach przed Najświętszym Sakramentem będziemy wypraszać potrzebne łaski.Łączę pozdrowienia. Z Panem Bogiem!
Helena


Witam serdecznie, dziękuję za modlitwy i proszę o dalsze dla mnie i w szczególnosci dla mojego syna Michala. Bardzo potszebuję waszego wsparcia, pozdrawiam serdecznie,
Krysia


Szanowne Duszki.
Wspaniałą inicjatywę tworzycie i jestem pod wielkim wrażeniem. Z serca dziekuję za modlitwę i okazaną bezinteresownie pomoc. Odwiedziłem Waszą stronkę i powiem, że bardzo mi sie podoba ( polecam strone naszej wspólnoty www.szensztatrokitnica.pl.tl ). Potrzeba dziś ludzi dobrej woli, takich wolnych i otwartych, mocnych charakterów. Jako ludzie wierzący, mamy wiele w swiecie do zrobienia, każdy na miarę swoich możliwości. Cieszę się, że są ludzie, którzy, majac dość bierności, biorą sprawy w swoje ręce i powierzają  je w Boskie. Z Bożą pomocą tak wiele mozna zdziałać. Dużo dobrego życzę, a na koniec mam kolejną prosbę .Dziś dostałem wiadomośc od znajomej, ze jej córka, która jest w stanie błogosławionym, trafiła dziś do szpitala po wylewie i jest częściowo sparaliżowana. Proszę o wsparcie modlitewne. Którz to zrobi lepiej, jak Wy. Jeszcze raz dziękuję, niech dobry Bóg błogosławi waszej inicjatywie, aby przynosiła dobre i skuteczne owoce. Z Panem Bogiem.

Piotr

Bardzo dziękuję :))
Basia


2008.02.24

Witam.
Chciałam serdecznie podziękować za odnalezienie mnie w Internecie oraz za modlitwę za spokój duszy mojego syna. Mój syn miał 24 lata i zginął tragicznie w październiku 2007 r. w wypadku samochodowym. Ponieważ nie było przy nim w tym momencie nikogo z rodziny, proszę Boga i ufam, że przyjął go do swego Królestwa. Jednak, jedyną rzeczą jaką mogę teraz dla niego zrobić, to szczera i gorąca modlitwa. Proszę o nią wszystkich, którzy wierzą w siłę modlitwy. Dlatego nie wiem, jak mam wyrazić słowa podziękowania za Wasze zainteresowanie.
Dotarlam do Waszej strony i śledzę ją, jednak nie mogę na razie zarejestrować się u Was, ponieważ oprócz swojego bólu nie mam zbyt wiele do zaoferowania. W wyniku tego wypadku czuję, jakby połowa mnie odeszła. Może dlatego, że niewiele w życiu miałam, a jednak miałam więcej, niż niektórzy mogą sobie wyobrazić. Miałam dwóch synów, których wprowadzałam sama w życie. Dzisiaj został mi jeden. Kocham go bardzo, ale czuję pustkę. Nie wiem, czy starszy syn by to zrozumiał. Zresztą, ja sama tak mało z tego wszystkiego rozumiem. Wiem tylko jedno, że w naszym domu nigdy nie brakowało miłości. Teraz wiem, że mój syn podążał z pomocą wszystkim potrzebującym. Wiem to od jego przyjaciół i znajomych, którzy mi o tym mówią. Wiem też, że nie zostawił mnie, że czuwa przy mnie i zostawił mi swoich przyjaciół. Uważam, że był szczęśliwym człowiekiem, bo człowiek, który ma takich przyjaciół, musi być szczęśliwy. Dlatego jeszcze raz serdeczne Bóg zapłać za modlitwę.      
Pioma


16 lutego
Droga duszyczko Irenko, pragnę Ciebie poinformować o stanie zdrowia Anny i Moniki,  Anię czeka kolejna operacja,  ma ona odnawiające się cysty, u Moniki badania wykluczyły nowotwór i ma w poniedziałek 18,02 operację. Chciałbym przy tej okazji dodać, że modlę się też w ich intencji
22 lutego
Witaj, duszyczko Irenko. Dzisiaj skontakowałem się z Moniką,mam z Nią kontakt tylko przez gadu gadu, mieszka we Włoszech. Miała operację,jest chora na kobiecą chorobę, pojawiaja sie cysty na jajnikach,i to się odnawia co jakiś czas.Prosi dalej o naszą modlitwę, o wsparcie. Natoniast Anna mieszka w Chorzowie, nie mam z nią kontaktu bezpośrednio, ale grozi jej następna operacja w poniedziałek. Ona ma cysty na jelitach, jest to matka 3 dzieci. Pozdrawiam Ciebie i pozostaję z pamięcią w modlitwie.
Adam


BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI.
Serdecznie dziękuję.
Stanisław


Ja również serdecznie pozdrawiam i dziękuję za modlitwę. Mój tata dzisiaj wróci ze szpitala! Po 4 miesiącach wreszcie będzie z nami.
Ptyska


Jestem niewymownie wdzięczna Panu Bogu za kontakt z Duszyczkami. Również pragnę włączyć się do wspólnej modlitwy w intencji innych osób. Jestem animatorką Grupy Modlitwy Ojca PIO, na naszych środowych adoracjach przed Najświętszym Sakramentem będziemy wypraszać potrzebne łaski.Łączę pozdrowienia. Z Panem Bogiem!
Helena


Witam serdecznie, dziękuję za modlitwy i proszę o dalsze dla mnie i w szczególnosci dla mojego syna Michala. Bardzo potszebuję waszego wsparcia, pozdrawiam serdecznie,
Krysia


Szanowne Duszki.
Wspaniałą inicjatywę tworzycie i jestem pod wielkim wrażeniem. Z serca dziekuję za modlitwę i okazaną bezinteresownie pomoc. Odwiedziłem Waszą stronkę i powiem, że bardzo mi sie podoba ( polecam strone naszej wspólnoty www.szensztatrokitnica.pl.tl ). Potrzeba dziś ludzi dobrej woli, takich wolnych i otwartych, mocnych charakterów. Jako ludzie wierzący, mamy wiele w swiecie do zrobienia, każdy na miarę swoich możliwości. Cieszę się, że są ludzie, którzy, majac dość bierności, biorą sprawy w swoje ręce i powierzają  je w Boskie. Z Bożą pomocą tak wiele mozna zdziałać. Dużo dobrego życzę, a na koniec mam kolejną prosbę .Dziś dostałem wiadomośc od znajomej, ze jej córka, która jest w stanie błogosławionym, trafiła dziś do szpitala po wylewie i jest częściowo sparaliżowana. Proszę o wsparcie modlitewne. Którz to zrobi lepiej, jak Wy. Jeszcze raz dziękuję, niech dobry Bóg błogosławi waszej inicjatywie, aby przynosiła dobre i skuteczne owoce. Z Panem Bogiem.
Piotr


Bardzo dziękuję :))
Basia



2008.02.16


Kochane Duszki, bardzo dziękuję za modlitwę w poleconych Wam intencjach. Bóg zapłać za wsparcie i proszę o dalszą pamięć w modlitwie. Szczęść Boże.
Wdzięczna s. Bernadetta Pajdzik


9 lutego
Gorąco proszę o codzienną modlitwę za mojego syna Michała, żeby nie poszedł do więzienia.Moje dziecko ma 17 lat, mi serce pęka z bólu. Wiem, że powinien ponieść karę, ale jestem jego mamą, nie mam siły już płakać. Nie mogę jeść ani spać, proszę z całego serca, módlcie się gorąco w intencji mojego syna. Kochane Duszki, będę bardzo wdzięczna, pozdrawiam.
10 lutego
Drogie Duszki, jeszcze raz Bóg zapłać za modlitwę w intencji mojego syna Michała. Ja też oddałam mu swój medalik z Matką Boską, z którym nigdy się nie rozstawałam, ale teraz jest jemu bardzo potrzebny. Wierzę w to, że Matka Boska i Pan Bóg będą z nim w tej trudnej chwili. Pozdrawiam.
14 lutego
Pozdrawiam was serdecznie, nerwica pszykuła mnie do lóżka, bardzo proszę o modlitwę, żebym mogła normalnie funkjonować. Serdeczne bóg zaplać.
Krysia


Bardzo proszę o modlitwę i dziękuję bardzo za bezinteresowną odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie, niech Bóg wam błogosławi.
Danuta
Bardzo dziękujęmy za modlitwę. I polecamy się dalej.
Ania


Szczęść Boże, Duszyczko!
Z serca dziękuję za wsparcie modlitewne i za wszystkich, którzy włączają się w to dzieło. Również pragnę otaczać was swoją modlitwą. Pozdrawiam.
kleryk Piotr, kanonik regularny laterański


Witam! Bardzo dziękuję za modlitwę.
Ala


Dziekuje z serca, na razie jest spokojnie - w miarę, z Panem Bogiem.
Kasia


Dziekuję za to, że można do was napisać i za to, że modlicie się za każde intencje... jesteście kochane..dziekuje :)
Patusia


Dziękuję za modlitwę.
Andrzej, kolega ś.p. załogi samolotu




2008.02.08


Dzięki za pamięc stan Jana chorego na guza mózgu pogarsza się, a Teresa powoli wraca do zdrowia, choć sprawa jeszcze nie wyjaśniona. W tym okresie prośmy o wstawiennictwo Niepokalaną
Ewa


Dziękuję za modlitwę i wsparcie duchowe w postaci odpowiedzi. Mama jest obecnie w szpitalu w Łasku na neurologii, przyjęta dzięki uprzejmości lekarki.Ma zbadać stan kości mamy i dlaczego nie chodzi. Prawdopodobnie zaatakowany został rdzeń kręgowy. Mama jest smutna,często zła.Nie może pogodzić się z tym, co ją spotkało i dlaczego ona, skoro była dobrym człowiekiem, a całe życie miała „pod górkę". Modli się dużo, ale nie wspomina o sakramencie chorych. Chyba ma juĹź dość wszystkiego. Bóg Wam zapłać, Duszki, za modlitwę.
Dorota


Bóg zaplać...ta wiadomość – to wielka radośc...
Zosia


2 lutego 2008
Dziękuję, serdeczne Bóg zapłać, na razie stan mojej mamy jest stabilny, ale nadal zagrożony życiu. jestem bardzo Wam wdzięczny za modlitwę, bo ja już nie mam siły na nic, ale wszystko w rękach tego który mnie umacnia. z Panem Bogiem.
4 lutego 2008. Niestety, moja Mamusia odeszła do domu Ojca...powierzam jej duszę waszym modlitwom
Sebastian


Dziękuję za kontakt i modlitwę w intencji moich najbliższych i mojej.
Wiesław W.


Dziękuję bardzo, modlitwa za mnie z pewnością się przyda, bo nie wiem już nic.Kiedy to było? Chyba sto lat temu, więc moze ta modlitwa w ogóle nie pomaga, albo się nazywa inaczej: niecierpliwość. Dziękuję serdecznie i wiem mniej wiecej, kim jesteście, a skąd pochodzicie, to już też mozna sie domyślić.
Katarzyna


Witam Was, Kochane Duszyczki!! Serdeczne Bóg zapłać za modlitwę,wierzę, że Bóg czuwa i mama wyzdrowieje. Pozdrawiam gorąco.
Magda


Witam Was serdecznie. Chciałbym bardzo mocno podziękować za Waszą modlitwę, wsparcie i pomoc, szczególnie w imieniu naszego synka Dominika, który jeszcze jest zbyt mały, aby zdawał sobie sprawę z tego, że jest na coś chory (ma 1,5 roku). My także w naszej modlitwie będziemy pamiętać o Was i o wszystkich tych, którzy nam pomagają. Szczęść Wam Boże.
Konrad z rodziną


Serdecznie pozdrawiam Duszki Modlitewne i bardzo dziękuje za modlitwę w mojej intencji. Fajnie, że jesteście. Szczęść Boże
Bożena


Witam! Bardzo dziękujemy za wspólną modlitwę i życzymy całej Wspólnocie Duszków Błogosławieństwa Bożego. Pozdrawiamy!
Regina i Piotr


Witam! Dziękuję za modlitwę. Operacja została wstrzymana, ponieważ lekarze specjaliści chcą wykluczyć jeszcze inne rzeczy. Paweł jest załamany, ale ja wierzę ze wszystko będzie dobrze dzięki Waszej i mojej modlitwie.
Edyta


Witam,
Dziękujemy za modlitwę, już widać skutki. Krzyś ma się ku dobremu, już zdrowieje (przeniesiony na normalny oddział), zaczyna się bawić i rozrabia. Pozdrawiamy i dziękujemy jeszcze raz
Ewa i Maciej



2008.02.06


Dziękuję serdecznie...
Sławek z Hrubieszowa


Witam, jestem mamą Krzysia, wszystkim, którzy podjęli się modlitwy w intencji Krzysia dziękujemy. Krzysio ma 16 miesięcy w tej chwili przechodzi czwarte zapalenie płuc, jak dotąd najgroźniejsze. Jest podłączony dorespiratora, bez którego jak na razie nie potrafi oddychać... Krzyś urodził się 27 lipca 2006 z zapaleniem płuc, po miesiącu wywiązało się następne zapalenie, w zimie zapalenie oskrzeli; w kwietniu, maju i czerwcu przechodził opturacyjne zapalenia oskrzeli, we wrześniu kolejne zapalenie płuc, a od listopada praktycznie co dwa tygodnie coś się z Krzysiem się działo - albo duszności, albo początek zapalenia oskrzeli. Pomimo bardzo dobrej opieki, pomocy dziadków, wizyt w poradniach, Krzyś ma skłonności do stałego chorowania, co w lipcu lekarze określili jako opturacyjne zapalenie oskrzeli, a już we wrześniu jako astma wczesnodziecięca. Tym razem zaczęło się od niewinnej grypy, po trzech dniach pomimo lekarstw Krzyś dostał potężnych opturacji i karetką został przewieziony do szpitala, do Kliniki Dziecięcej na Szpitalnej w Poznaniu. Pomimo bardzo dobrej i wytrwałej opieki lekarskiej nie udało się zahamować opturacji i wywiązało się zapalenie obustronne płuc. W sobotę 19 podjęto leczenie w respiratorze. Stan unormował się we wtorek, ale jednocześnie okazało się, że Krzysio ma powiększone serduszko. To już tydzień. Wierze w potęgę modlitwy, trwam całym dniem w adoracji i tylko to nas jeszcze trzyma przy zmysłach. Deklaruje uczestnictwo w Pielgrzymce na Jasną Górę bo wierzę, że Matka ocali Krzysia. Proszę o modlitwę, bo gdzie dwóch się modli tam Pan jest z nimi. Poza tym Krzysio jest roześmianym małym chłopcem, lubi muzykę i wyciąganie wszystkiego z szafek. Ma starszego trzyletniego brata Tomaszka kochających go dziadków i rodziców.
Dziękuję i pozdrawiam
Ewa, Maciej, Tomaszek i Krzyś


Bóg zapłać za modlitwę! Ja również od teraz będę o Was pamiętał!
Pozdrawiam serdecznie,
kl. Mateusz FDP


Witam,
Dziękuję wam bardzo, Bóg zapłać... Jestem niezmiernie szczęśliwa, że państwo pomodlą się w mojej intencji. Ja sama już nie daję rady, modlę się od 17 roku życia, aby wyjść za mąż, mam 25 i nadal czekam,jest ktoś w moim sercu,ale on na razie nie potrafi się zdecydować i odwleka sprawę ze ślubem. Bardzo mi na nim zależy, właściwie to oddałam mu swoje serce i wciąż czekam, że on odwzajemni moje uczuccia. Proszę was, Kochane Duszyczki, pomódlcie się za mnie i Macieja, aby on mnie pokochał i ożenił się ze mną. Bóg zapłać za odpowiedź na moje wołanie
Mieczysława
Serdecznie dziękuję za dobrą wiadomosć. zajrzę na Waszą stronkę. Proszę przy tej okazji o modlitwę w intencji sparaliżowanej Marii o potrzebne dla niej łaski. Dziekuję, z Panem Bogiem.
„Taka sobie zakręcona duszyczka”


Szczęść Boże, Bóg zapłać serdeczne za modlitwę Duszkom Modlitewnym. Poinformuję o jej owocach z pewnością. Sama odwdzięczę się tym samym: otoczę Duszki Modlitewne opieką modlitewną. Z pozdrowieniami w Chrystusie
Ewa



2008.01.27



Moje kochane Duszki,
        Bardzo Wam dziękuję za modlitwę – dzięki temu jakoś wszyscy przeżyliśmy ten bardzo trudny dla nas czas... Zbyszek po operacji czuł się na tyle dobrze, że w trzeciej dobie sam się wykąpał, ogolił i zjechał do Kaplicy na Mszę świętą ...Niestety potem się bardzo pogorszyło - a 7 stycznia 2008 r. odszedł do Pana... Ufam, że poprzez to cierpienie, które było Jego udziałem przed śmiercią,  Miłosierny Bóg spojrzy na Niego z Miłością i wprowadzi Go do Swego Królestwa                                                                
serdecznie pozdrawiam w Panu
Basia


Dziękuję Irenko za modlitwę, mam nadzieję, że ta samotność nie będzie trwała zbyt długo, a jeśli Bożą Wolą dla mnie jest samotność, to może nie będzie tak bardzo bolała.
Serdecznie pozdrawiam
Szczęść Boże
Dorota (na razie jeszcze samotna)


Dziękuję kochane Duszyczki za modlitwę w napisanej przeze mnie intencji na stronie internetowej. Duszyczko Irenko, próbowałam się z Nim skontaktować, to nie pomogło. Ja cały czas wierze, że wszystko będzie dobrze i że jesteśmy dla siebie.
Bardzo proszę o modlitwę.
Pozdrawiam serdecznie
Aleksandra


List z dnia 15 stycznia

Wielkie Bóg zapłać!
Nawet nie wiecie, jak miło mi i mojej Mamusi z powodu Waszej modlitwy wstawienniczej! Dziękujemy pięknie!
Zawierzyliśmy wszystko Panu i Matce Przenajświętszej! Jesteśmy dobrej myśli i ufamy w Wolę Pana. Jak na razie, mama czuje się świetnie pomimo tak cięźkiej choroby. We wtorek będą robione wszystkie ustalenia w celu podjęcia dalszych działań medycznych (darem było by to, gdyby lekarze chcieli zoperować mamę). Wszystko jednak w rękach Boga, gdyż już 2 lekarzy rozłożyło ręce. Jednak Pan dał nam spokój i jak na razie możliwość normalnego funkcjonowania! Dziękujemy Mu za to i błagamy o dalszą opiekę. Raz jeszcze pięknie Wam dziękuję za modlitwę i będę się starał informować, co i jak, żebyśmy RAZEM byli w stanie działać dalej i jeszcze mocniej.
Z Bogiem!
Sławek


List z 16 stycznia

Witam,
Dziś, 16 stycznia, Mama poszła do szpitala. Badania potrwają około 5 dni, po czym będzie można stwierdzić, co i jak, choć lekarze większych szans nie rokują. My z całą rodziną trwamy na modlitwie i błagamy Miłosiernego Boga o cud uzdrowienia! Pozdrawiam Ciebie i inne duszki, modlące się za moją Mamusię.
Dziękuję
Sławomir Omilion


Bardzo dziekuję za modlitwę, proszę o nią bardzo, szczegolnie w tym moim okresie pobytu poza wspolnotą zakonną, pragnę do niej wrócic, moze Bóg da mi taką szansę.
Z Panem Bogiem
Andrzej


duszyczka Irenka,  dziekuje za waszą modlitwę, trwajmy w modlitwie.z Panem Jezusem i Maryją.
brat Waldemar, Apostolowie Jezusa Ukrzyzowanego, Rzym


Bóg zapłać za modlitwę. Proszę  o wsparcie modlitewne, wszystko się  wali, nie wiem, czy ułoży sie życie, zewsząd problemy: w rodzinie, pracy, wszedzie, gdzie spojrzeć, bez wsparcia modlitwy nie poradzę sobie sama,. ludzie są straszni, szczegolnie ci, ktorzy mi jednak conieco zawdzieczają. Nie mogę sobie z tym poradzić. Proszę o wsparnie modlitewne, abym pzrez to wszystko przeszla i odnalazła się.
Bóg zaplać.
Daria


Dziękuję, pozdrawiam.

M. Pasternak


Dzień dobry,
Sprawy nabrały tak dobrego biegu, źe aż boję się pomyśleć, że może być dobrze i żeby nie zapeszyć. Zmiany neurologiczne, które nas tak bardzo wystraszyły, nie są takie groźne, a nawet, jak powiedział lekarz, ma wrażenie, że się cofają:-) Depresja również minęła, teraz tatę czeka długi okres rekonwalenscencji, najbardziej obawiam się tych zmian – jeśli to cud i zasługa ojca Pio i was, to aż trudno mi uwieryzć w tak wielką łaskę. Proszę, módlcie się ya moją rodzinę, za mamę, tatę i siostrę, bardzo bym chciała, by wszyscy byli w końcu szczęśliwi, a zwłaszcza moja mama – za nią proszę o gorącą modlitwę – tak wiele ostatnio wycierpiała i jest już zmęczona. Dziękuję Wam.
Ptyska22


Kochane Duszki, tak mocno Wam dziękuję...
Agata


Dziękuję :) Pozdrawiam,

Agnieszka


Witaj Ireno! :)

Wiadomość od Ciebie bardzo mnie ucieszyła. Odczułam wielką radość, że ktoś rzeczywiście modli się w mojej intencji, jak również radość z tego powodu, że istniejecie. Przejrzałam od razu stronę duszków. To wspaniała inicjatywa! Prawdę mówiąc, Twój list odczytałam również jako zaproszenie dla mnie do modlitwy za innych ludzi. Może mogłabym do Was dołączyć? Taki miałam pierwszy impuls. A co do mojej sprawy... Jestem w związku z mężczyzną, z którym planujemy się pobrać, ale ja mam tyle wątpliwości. Niektóre z nich dotyczą mnie samej, czy ja tego naprawdę chcę, inne - mojego narzeczonego. Nie wiem, co robić i martwię się. Jeśli zdecydujemy się rozstać, moja prośba o modlitwę w intencji dobrego męża będzie tym bardziej aktualna...
Irenko, a teraz powiem Ci o pewnym zabawnym zbiegu okoliczności. Mój narzeczony jest półrosjaninem i pochodzi z Wilna :).
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za modlitwę!
(duszyczka) Agnieszka


Droga Duszyczko Irenko, serdecznie dziękuję wszystkim Duszkom i Siostrom za modlitwę, widoczne są już jej owoce. Wiola szczęśliwie dobrnęła do końca wszystkich zaplanowanych zabiegów. Wczoraj była u lekarza, dostała maść na leczenie oparzenia popromiennego. Za miesiąc ma kontrolne EKG i echo serca, ze względu na duże prawdopodobieństwo powikłań, które może spowodować radioterapia. /Na razie jest wszystko w porządku./  Badanie tomograficzne będzie miała za kilka miesięcy, i dopiero wtedy okaże się czy już jest zdrowa. Jest w bardzo dobrej kondycji psychicznej i duchowej, mówi, że odczuwa całkowity spokój. Bogu niech będą dzięki.
Mój mąż Stefan też ostatnio bardzo zmienił się na korzyść.  Rozpoczynam nowennę za wstawiennictwem bł Stanisława Papczyńskiego o jego nawrócenie.   Proszę o dalsze wsparcie modlitewne i też wszystkich wspominam w swojej codziennej modlitwie,   Jeszcze raz dziękuję.
Barbara Serwatko.


Dziekuję bardzo, naprawdę miły i niespodziewany e-mail :) dziękuję jeszcze raz i proszę nadal o modlitwę:) bo bardzo jest potrzebna ...bardzo
Dorotka


Duszyczko Irenko i pozostale Dobre Duszki!!!
Z całego serca dziękuję za modlitewne wsparcie i podjęcie intencji modlitewnej, o którą prosiłem. Dobrze jest wiedzieć, że w walce ze złym duchem nie jest się samemu. Ja ze swej strony zapewniam o modlitewnej pamięci przed Panem w Waszych intencjach.
Szczęść Boże!
Michał


Dziękuję najmocniej Duszkom! Bardzo duźo to dla mnie znaczy! Modlitwa razem!

Ania


Witam, szcześc Boze. Mam na imie ks.Mateusz i jestem bratem Macka, który z tego swiata został wezwany przez Boga do sibie. Maciek by pewnie dziękowął za słowa pociechy a przede wszystkim za modlitwe. Pewnie u Boga bedzie sie modlił za was i za wasze dzieło, dziękuje w iminiu rodziny i przedewszytkim w imieniu Macieja serdeczne Bóg zapłać za wsparcie. Niech Bóg błogosławi wam wszytkim w tym dziele, które wspomaga innych utrudzonych...
Ks. Mateusz


w tych czasach cały świat potrzebuje modlitwy, dziękuje za pamięć, ja modlę sie za was. Pozdrawiam i Szczęść Boże
Daniel z Giżycka:)



2008.01.12


Dziękuję duszki drogie. Tata jest pochowany za Krakowem. Ja po tej tragedii jakoś nie bardzo sobie radzę. Życie pedzi na przód. Ja stoję w miejscu. Trudno mi to zrozumieć, dlaczego On - wspanialy Ojciec,dziadek mąż.
Teresa Ś.


Wielkie dzięki dla wszystkich Duszków za modlitwę. Mam nadzieję, że Pan Bóg wysłucha modlitwy i pomoże odnaleleźć dobrego męźa, a potem będzie błogosławił naszej rodzinie. Trudno żyć samemu, samotność bardzo boli.
Chciałabym życzyć,  aby Dobry Bóg wspierał każdego z Was życiu osobistym, ale również Waszą Internetową Wspólnotę  Pomocy i Wsparcia Duchowego. Modlitwa ma ogromnąmoc, dlatego jestem Wam ogromnie wdzięczna za wołanie za mnądo Pana Boga. Ze swej strony również obiecuję modlitwę za Was.
Nie umiem tego opisać słowami, ale zrobilo mi się cieplej na sercu, kiedy przeczytałam  Twojego maila.  Jeszcze raz bardzo dziękuję. Pozdrawiam, z Panem Bogiem,
Dorota


Gorąco dziękuję i serdecznie pozdrawiam Wszystkei Duszki
Justyna :)


Bardzo dziękuję i proszę o jeszcze.Szczególnie w intencji fajnej pracy (dobrze płatnej też) oraz zdrowia mojego i całej mojej rodziny.Buziaczki
Paweł


Dzięki, dzięki, dzięki... Pan Bóg Wam błogosławi.
Agnieszka


Bóg zapłać... Staram się nie tracić nadziei, ale siły zaczyna brakować...

k.....@poczta.fm


Bardzo dziękuję za dotychczasową modlitwę i dobrą radę abym najpierw
próbowała z Bogdanem sama kontaktować się. Zadzwoniłam do niego 1.01.2008 i był to bardzo dobry pomysł. Chciałabym Cię teraz prosić o modlitwę, aby on jak najszybciej wrócił do Polski, gdyż dopóki nie będziemy się widywać w Warszawie, nie będę w stanie rozeznać, czy jesteśmy dla siebie. Nie chciałabym niepotrzebnie tracić czasu na czekanie na kogoś, kto być może nie jest dla mnie. Wolałabym, aby wrócił w lutym niż w marcu. Ja dużo podróżuję po świecie, a Bogdan należy do Polonii w Wielkiej Brytanii. Pozdrawiam serdecznie
Basia


Dziękuję, że napisałaś do mnie. Wasza modlitwa dała mi dużo siły i pokoju, chociaż nie jestem jeszcze w ciąży, ale mam siłę na całą tą sytuację. Właściwie to chętnie do Was dołączę, czy mogę?
pozdrawiam,
Magda :)


Dziękuje za modlitwe,baaaaaaaardzo było mi jej potrzeba. Samo badanie miało nadzwyczaj łagodny przebieg teraz czekam na wynik ale teraz jest mi łatwiej, bo na nowo zawierzyłam się modlitwie i  już nawet tak bardzo nie trzęsę się przed wynikami. Niezależnie jakie one będą (wyniki) wierzę, że i tak wszystko będzie dobrze. I niedługo wszystko się szczęśliwie zakończy.  Jeszcze raz dziękuję bardzo za modlitwe, łącze pozdrowienia
Dorota K....


Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i maryja zawsze Dziewica!
Za włączenie się w modlitwę w intencji mojego brata Piotra, Bóg zapłać, niechaj Bóg wynagrodzi Wasz trud.
Z Bogiem.
j.b...@chello.pl



2008.01.06



Wszelkiej pomyślności w Nowym Roku i aby Nasz Ojciec Święty prowadził Was w Waszej trudnej, ale jakże pożytecznej i potrzebnej nam maluczkim pracy. Jesteście cząsteczką nieba. Z poważaniem
Wiesław W....


Dziękuję za modlitwę. Intencja była prośbą o nawrócenie Renaty i jej rodziny, oraz zmianę życia. Pozdrawiam.
Agnieszka


Duszyczko Irenko, Prosiłam o modlitwę za wuja Tadka (miał udar). Od wczoraj prosze dla niego o dar dobrej smierci. Modlę sie do św Józefa, rozmawiam z moimi zmarłymi rodzicami, zeby go prowadzili.Jest w stanie agonalnym. Chodzę do niego i zostawiam na troche, bo wiem, że ludzi w takim stanie nie wolno powstrzymywac - niech Bóg ich prowadzi zgodnie ze swoja wolą. Prosze tylko o modlitwę. To taki człowiek, że odejdzie zywcem do nieba, a te męki, które teraz przeżywa, niech Bóg skróci. Was, Siostry i Bracia, w modlitwie proszę o westchnienie do Boga, żeby go przyjął.
Mój wujek odszedł dzis rankiem, 3 stycznia,  do Pana. Bóg Wam zapłać, duszyczki, za modlitwę. Teraz modlę się za jego duszę, choć wiem, że jest mu już teraz dobrze, ze jest wśród swoich. Na pewno nie jest samotny, jak my po jego
stracie. Jestem pewna, że dzieki modlitwie łatwiej przeszedł na tamtą stronę. Bóg zapłać.
Małgorzata


Z serca dziękuję za modlitwy. Niech Was wszystkich Bóg Błogosławi na Nowy 2008 Rok.
Ania i Karol


Witam, bardzo dziękuję za modlitwę Waszą, to miłe, ale i niezmiernie potrzebne w bardzo trudnym dla mnie okresie. Bóg zapłać. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2008.
Marysia


Dziekuje serdecznie za tak piękny prezent noworoczny, pozdrawiam, a ze
swojej strony obiecuję modlitwę w intencji waszej poslugi modlitewnej.
Ewa


Witaj, Duszko Irenko:)
Muszę przynać, źe jestem szczerze zaskoczona mailem, któłry od was dostałam. Ale jest to bardzo miły list:). Nie zdawałam sobie sprawy, że istniejecie. To bardzo piękne, co robicie, wasze modlitwy na pewno niosą nadzieję. Dziękuje, że wybrałaś spośród tylu intencji właśnie moją, teraz już wiem, że takie uczucie, jak przyjaźń, nie umarło. Mój tatuś choruje od pół roku na głęboką depresję. Lekarstwa, które wtedy brał, nie pomagały, a wzajemne poświęcenie naszej rodzinny nie przyniosło efektu, po trzech miesiącach od rozpoczęcia terapii trafił do szpitala. Tam również podawane środki farmakologiczne nie dawały żadnej poprawy. W końcu ok. 2 tygodni temu zrobiono mu tomografię komputerową, która wykazała zmiany w mózgu. Nie wiadomo jeszcze, jakie to są zmiany, mogą to być tylko nacieki z krwi, allbo coś innego. Gdyby wyniki pokazały, że to nie są plamki krwi, mój tato nigdy już nie dojdzie do pełnej sprawności i nie wsiądzie na ukochany rower (wcześniej jeździł po 300 km rowerem w ciągu jednego dnia!). Wyniki badań za około 2 tygodnie, wtedy sprawa się rozstrzygnie. Podobno nie jest to choroba śmiertelna, jednak całkowicie zmieni nasze życie.  Nie wiadomo też, kiedy opuszczą go objawy depresyjne. Modlę się codziennie do ojca Pio, do św. Faustyny Kowalskiej i do św. Maksymiliana Kolbe, każdego dnia również zostawiam intencję w skrzynce modlitw. A mimo wszystko bardzo się boję, bo chyba jestem człowiekiem bardzo słabej wiary. W ubiegłym roku wybaczyłam mojej siostrze lata ignorancji, i złego traktowania - wiem że to po prostu była choroba, a nie ona sama, wtedy tak bardzo się ucieszyłam, że mam siostrę, której nie miałam 22 lata, a tu już los szykował się do ataku,   odbierając tatę. Czasem myślałam nawet, że dobre serce i umiejęwybaczania krzywdy musi zawsze zostać ukarana, i to dlatego mój tatuś zachorował, i że tam w niebie nie widzieli, ile kosztowało mnie wybaczenie mojej siostrze,  później nawet umniejszałam ten gest, jako mało ważny. Wiem, że to okropne, ale człowiek, gdy bardzo cierpi, wtedy trudno mu jest uwierzyć w dobro. W tym czasie straciłam również przyjaciółkę – jej świat jest teraz bardziej klorowy, jak mój, poradziła mi, że ze swoimi problemami mam sobie radzić sama. W tym też straciłam warę – w przeświadczenie, że przyjaźń istnieje, choć pod bokiem miałam serdeczną przyjaciółkę, która mnie nie opuściła w potrzebie. Razem z mamą i siostrą opiekujemy się chorą psychicznie siostrą taty oraz wujkiem alkoholikiem, który z nami mieszka. Czasam tak mało mam sił. Chciałabym, by moja mamusia znów szczerze się uśmiechnęła, a tata żeby przeszkadzał mi w pracy. Moja siostra wychodzi w tym roku za mąż, z całego serca chciałabym, by ten dzień był dla niej wyjątkowy i żebym z prawdziwą radością mogła ją poprowadzić do ołtarza, jako świadek jej zaślubin. Powiedziałam również Panu Bogu, żeby zabrał wszystkie chwile szczęścia, jakie przygotował dla mnie w życiu, żeby tylko uzdrowił mojego tatusia, jestem gotowa dla niego zrezygnować z miłości, która być może gdzieś tam na mnie czeka. Kiedyś sama miałam objawy depresji, po tym jak bardzo skrzywdzili mnie koledzy w podstawówce, jak wyśmiewali się, że jestem brzydka i głupia, to całe moje cierpienie z czasów choroby oraz gorzkich chwil w szkole ofiaruję w intencji zdrowia taty – tak bardzo go wszyscy kochamy. Na Światowych Dniach Młodzieży uzdrowił mnie, teraz proszę, by tak samo uzdrowił tatę – on zasługuje na to, by cieszyć się z wnuków, które urodzi mu moja siostra i ze spokojnej emerytury. Módlcie się, proszę, razem ze mną w jego intencji. Dzięki wam poczułam nadzieję, dziękuję.
Ptyska


Witam serdecznie, bardzo się wzruszyłem, że są duszki i mówią ludzkim głosem. Jest super. Bóg da, będzie lepiej, poczułem moc Pana.
 jr.......@o2.pl


Dziękuję za modlitwę.
p.....@onet.eu



2007.12.29


Szanowna Pani Ireno!
Składam Serdeczne Bóg zapłać za modlitwę za Magdę i jej rodzinę. Magda jest siostrzenicą mojej żony.
Magda umarła nagle w wieku 14 lat (mam syna w tym samym wieku). Nikt się tego nie spodziewał. Nie chorowała. Różnego rodzaju badania nic nie wykazały. Dzień przed pogrzebem była robiona sekcja zwłok i ta sekcja również nie ustaliła przyczyny zgonu. Mam nadzieję, że przyczyna zgonu zostanie ustalona na podstawie badań próbek tkanek, które zostały pobrane podczas sekcji. Dla wielu ludzi (w tym również dla mnie) odejście Magdy jest wielkim szokiem. Modlę się codziennie za Magdę, za jej rodziców i brata. Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za Wasze modlitwy. Serdecznie pozdrawiam i życzę wielu Łask Bożych z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Tomasz B.


Witam, i jednocześnie serdeczne Bóg zapłać za modlitwę. Ja także co dzień modlę się za osoby, które pomagają mi (nam) w tej trudnej sytuacji. Z Bogiem-
Piotr


          "Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa".
          Droga Pani Ireno, serdecznie dziękuję za modlitwę i dobre słowo, wszyscy jesteśmy w ręku Pana, radośnie oczekujemy  na Jego przyjście. Wiola czuje się dobrze, dzielnie znosi radioterapię, jest już po ośmiu naświetlaniach, przed nią jeszcze dwanaście. Pani i wszystkim duszkom i siostrom zakonnym życzę szczęśliwych, błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia. Jezu ufam Tobie. Bądź Wola Twoja.                    
Barbara S.


Bóg zapłać za modlitwę, pogodnych świąt Bożego Narodzenia
Daria


Dziękuję z całego serca. Nie wiem, jak dobrać słowa, by wyrazić to, co czuję. Naprawdę bardzo dziękuję. Życzę wszystkim Duszkom Modlitewnym i Tobie Wesołych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie. Dziękuję.
Gosia


Bardzo mi przyjemnie i staropolskie 'Bóg zapłać'.
Emadine


Droga Irenko,
Bardzo dziękuję za Twojego e-maila. Czuję się pokrzepiony myślą, że jest ktoś, kto myśli o mnie i modli się w moich intencjach. To co robicie jako duszki jest nam normalnym, przeciętnym ludziom bardzo potrzebne. Dlatego bardzo Tobie i Wam dziękuję i proszę Pana Boga, by miał Was w swej łaskawej opiece, by obdzielał Was swoją łaską. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i życzę Wszelkiej pomyślności, teraz z okazji Świąt Bożego Narodzenia, jak również, Wszelkiej Pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku.Serdeczne Bóg Zapłać.
Wiesław W.


Szczęść Boże,
Bardzo dziękuję za opiekę modlitewną. Jestem naprawdę wzruszona, że ktoś przejął się moją prośbą, gdyż intencja, którą podałam wymaga wytrwałej modlitwy, a nie tylko jednorazowej. To najpiękniejszy prezent na Boże Narodzenie, jaki otrzymałam. Nie wiedziałam, że istnieje taka wspólnota duszków. Życzę na Boże Narodzenie i cały Nowy Rok 2008 bliskości Pana Jezusa.
Serdecznie pozdrawiam
Barbara G.



2007.12.22


Bardzo Wam dziękuję. Postaram się również pamiętać o Was w modlitwie. Pozdrawiam
Magda


Dziękuję Wam bardzo, duszki! To dla nas bardzo wiele znaczy! Bóg Wam zapłać... Mój chłopak w ostatni piątek poszedł do spowiedzi po prawie 2 latach, a dziś był u Komunii Świętej! Jestem bardzo szczęśliwa i wierzę ze damy radę! Oboje tego chcemy! Nie ustawajcie w modlitwie za nas, a my postaramy się odwdzięczyć za to, co dla nas robicie, modląc się, byście mieli wiele sił i chęci do tak pięknej posługi! Z Panem Bogiem
Basia F.


Prosiliście, abym dała znać, co z moją babcią, dziękuję za modlitwę, ale, niestety, Bóg jej nie wysłuchał i babcia zmarła, czuję, jak wszystko mi się wali, a gruzy mnie przysypują...
Joanna


Serdecznie dziękuję za zapewnienie o modlitwie i cieszę się, że mogę Was prosić o modlitwę. Serdecznie pozdrawiam, z Panem Bogiem –
Gosia


Witam. Dziękując Panu za waszą modlitwę, chciałbym powiadomić, jak wygląda obecnie sytuacja. Mała Inga czuje się na razie w miarę dobrze (według informacji z wczoraj), nie ma gorączki, ale nadal przebywa w szpitalu. Na razie operacji na serduszku nie będzie, lekarze mówią, że na razie nie ma takiej konieczności. Jest szansa, że Święta spędzi w domu z rodzicami i braciszkiem. Być może, że nastąpi tez zmiana leczenia, gdyż dotychczasowe nie przynosi dłuższych efektów. Rodzice nawiązali kontakt z laboratorium w Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie, które jako jedno z dwóch w Polsce potrafi wyhodować określone rodzaje bakterii. Lekarz prowadzący także zgodził się udostępnić wszystkie wyniki i badania, co w moim odczuciu też jest owocem modlitwy. O dalszych zmianach poinformuję za jakiś czas. Bardzo proszę o dalszą modlitwę i życzę wszystkim Duszkom radosnych Świąt Narodzenia Pana.
Rafał


Dziękuję za modlitwę. Może dzięki temu żyję.
Iwona



2007.12.16


Mój mąż wyszedł z odwyku. Zapalilo sie dla mnie swiatełko w tunelu, przyznał się, że jest alkocholikiem. Chyba poszedł na terapię nie sprawdzam go. Myslę, że będzie coś z tym robił. Proszę o modlitwę, może będziemy znów razem prawdziwą rodziną.Tak tego bardzo pragnę.
Małgorzata


Oj, ciesze się bardzo!
Od razu milej się mi zrobiło! Może jest szansa, żeby moje życie wróciło na
właściwe tory, bo ja już nie mam siły się modlić. Ciężko jest bardzo.
Dzięki wielkie za modlitwę!! Również zawierzam Was Matce Przenajświętszej!! Amen
Paula


Witaj! Jesteśmy bardzo zaskoczeni ale i niezmiernie ucieszeni. Jest nam bardzo przyjemnie, szczególnie, że otrzymaliśmy tą wiadomość właśnie w takie święto. Bardzo dziękujemy. Z Bogiem,
Kasia i Tomek


Bóg Wam zapłać. Błogosławieństwa Jezusa, Jego miłości za wstawiennictwem Niepokalanej Maryji Dziewicy życzę Wam w tej służbie,na każdy dzień.
Wdzięczny Andrzej


Witam! Dziękuję bardzo, modlitwa jest teraz, Jemu Jego rodzicom oraz przyjaciołom bardzo potrzebna, więc bardzo za nią dziękuję. Niestety, był to wypadek, który do końca życia jego przyjaciel będzie mieć przed oczami. Podrawiam i dziekuje jeszcze raz.
beatrice


Dziękuję z całego serca za modlitwy, Kochane Duszki. Pani Irenko, dziękuję i jestem bardzo wdzięczna. Nawet nie wie Pani, ile to dla mnie znaczy. Mama na razie jest troszkę osłabiona, wdało się zapalenie ucha, czekamy na wyniki z badania, ale ja wierzę, że mama wyzdrowieje, bo wiara czyni cuda, no i mam tak wspaniałe duszki. Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za modlitwy. Szczęść Boże.
Sylwia


Dziękuję za e-maila. Poczułem się przyjemnie i silniejszy czytając o Was. Życzę Wam wszelkiej pomyślności i zadowolenia z tego, co robicie. Na pewno jesteście wielu osobom bardzo potrzebni. Niech Was Pan Bóg prowadzi, powodzenia.
Wiesław W. (nauczyciel matematyki).


Witam. Bardzo dziękuję za wiadomość. Bardzo mnie ona ucieszyła. Nadal upraszam o modlitwę, ponieważ wczoraj, t.j. w niedzielę, stan dziewczynki się pogorszył, zaczęła gorączkować mimo antybiotyku i uszkodzenie serduszka jest, zdaniem lekarza, jeszcze większe. Pozdrawiam w Panu.
Rafał


Serdecznie dziękuję za modlitwę w mojej intencji. Dotyczy ona młodej, 25 letniej mężatki Wioli, która we wrześniu 2006 roku wzięła ślub z moim synem Pawłem.  Jest to urocza, bardzo kochająca się para. Kilka miesięcy po ślubie u Wioli wykryto ziarnicę złośliwą - zaatakowany węzeł chłonny na szyi i w klatce piersiowej. Była to porażająca i nieprawdopodobna wiadomość dla nas wszystkich. Wiola zakończyła już chemioterapię – sześć kursów, czyli dwanaście sesji kroplówek, które przechodziła dość ciężko i przy pomocy zastrzyków, pobudzających pracę szpiku kostnego, gdyż bardzo spadała jej po chemii ilość białych krwinek. Ostatnią kroplówkę miała prawie 4 tyg. temu, już odrastają jej włosy, zadziwiająco gęste, wygląda bardzo ładnie. Niestety, konieczna okazała się jeszcze radioterapia – zaczynamy w środę, dwadzieścia naświetlań, codziennie, czyli przez około miesiąc, gdyż w święta centrum onkologii nie pracuje. Bardzo proszę o modlitwę o skuteczność leczenia i o to żeby nie spowodowało spustoszeń w organiźmie. Marzeniem Wioli jest urodzenie za kilka lat zdrowego dziecka. Proszę też o modlitwę o wszystkie potrzebne łaski dla Pawła, który jest dla żony wielkim wsparciem. Z pozdrowieniami i modlitwą
Barbara Serwatko


Bardzo Ci dziękuje za ten mail. W sumie to zroibło mi się lżej i jakoś milej na serduchu. Bardzo dziękuje duszkom które wymieniłaś, że będą się za mnie modliły. Ja mam mało siły, by to robić... ściskam
Olla


Kochane Duszki, dziekuję za modlitwę i proszę, byście mnie nie opuszczały w niej i wymodliły się, bym miała odwagę dalej jeszcze żyć, bo jestem załamana i poszłabym już z tego świata, ale przecież to grzech. Blagam, módlcie się, bym wytrwała i nie zrobiła tego czynu. Jestem zawieszona w beznadziei i czasem myslę, że Dobry Pan doświadcza mnie, jak Hioba.
Joanna


Dziękuję Wam, Duszyczki, z całego serca.
Anna



2007.12.02


dziekuje za ten mail :)
magda


Witam Cie!
Tak modlitwa bedzie bardzo pomocna.Chodzi o chlopaka ktory chce sobie odebrac zycie, z powodu dziewczyny, ktora go opuscila z kloci sie tez z mama.Jest wrazliwy i uparty.Ale mam nadzieje ze nie zrobi nic glupiego.Pisze mu czesto maile  o wierze , nadzieii o tym ze nie wolno sie poddawac, choc to, trudne.To tak w skrocie.
Wiem ze razem mozna wiele zwlaszcza przez modlitwe.
Pozdrawiam.
Kinga (27 lat)


Bardzo dziękuję, Duszyczki kochane za modlitwę w intencji Brata i za dobre słowa..
Bogumiła


z serca wielkie dzięki ;)
ja tez sie modle w intencjach zródełkowiczów a wiec i waszych:)
chora kolezanka wyszła ze szpitala, wraca do zdrowia!
z Bogiem Karina


Witam serdecznie i bardzo dziekuję za modlitwe za mnie.
Proszę - was - nie ustawajcie - nie chcę opuszczac Polski, ukochanej żony i córki aby za chlebem emigrować.
Jezus zna moje probleby i prośby - Was prosze o modlitwe wstawienniczxą, aby raczył mnie wysłuchać.
Wojciech


Dnia 30-11-2007 o godz. 14:38 Maria
Kochana Irenko bardzo jest mi potrzebna modlitwa i bardzo dziękuję Ci za takie bezinteresowne wstawiennictwo przed BOGIEM
Maria


Chciałam podziękować za modlitwy za Agnieszkę, która zdała kolokwium z fizyki. Obawiała się tej fizyki ponieważ mimo nauki nie mogła pojać tych zadań. I okazało się , ze na 28 osób w grupie zaliczyły 4 i ona na 4
miejscu.
Dziękuję  raz jeszcze.Chwała Panu !
Urszula



2007.11.25


Data: Niedziela, 18 Listopada 2007 15:01
Od:czarnija <____@gmail.com>
Do:Temat:Re: Modlitwa   
witaj.
jestem ogromnie zaskoczona tym mailem, oczywiście - pozytywnie.
dziękuję... dziękuję...


Witaj, Duszyczko Irenko, bardzo dziękuję Ci za modlitewne wsparcie. Nawet nie wiesz, jakie to dla mnie ważne. Dziękuje za słowa otuchy.mam nadzieję,że Pan Bóg ukaże mi drogę którą mam kroczyć i wierzę że wreszcie posłyszy moje prosby. Już sam fakt, że jest ktos, kto mi pomaga w uproszeniu łaski macierzyństwa, dodaje mi otuchy.
Dziękuje. Krystyna.


Dziękujemy za modlitwę. Tato jest już po operacji i czuje się dobrze. Pozdrawiam serdecznie. Irenka


Dziękujemy Dobry Duszku:) Bóg zapłać za modlitwę:) Pamiętam przed Panem i pozdrawiam serdecznie;)
Przemek


Kochana Duszyczko Irenko serdecznie dziękuje Ci i Twoim Duszyczkom za modlitwę w intencji Ojców zakonnych i Kapłanów.
Bardzo mi zależy aby dobrze wypełniali swoją Służbę Bożą wiem jak narażeni są wpływy złych duchów ,wiem jakie za znaczenie modlitwa wstawiennicza.Ks.Janusz 21XI obchodzi imieniny chciała bym aby w tym dniu Matka Boża Matka Najwyższego Kapłana szczególnie przytuliła go do swojego serca ,bo Ona najlepiej wie jakich łask mu potrzeba.
Bogu niech będą dzięki za Wasze istnienie 'Maria



2007.11.18


Irenko niezmiernie Ci dziekuje za modlitwe!!!
to dla mnie zaszczyt ze chcesz mnie bezinteresownie wesprzec modlitwą!!
miałam kryzys niedawno, ciezko mi walczyc z pokusami.
Ale musze isc do przodu.
ja rowniez bede sie modliła za Ciebie;) pozostan z Bogiem ;)daga


Data: Poniedziałek, 5 Listopada 2007 15:41   
Od:     <_____@poczta.onet.pl>
Do: Temat:    Re: Modlimy sie   
Załączniki:
Bóg  zapłać  za  modlitwę.  Odwdzięczę  się  tym  samym!  Ogarnę
pamięcią  modlitewną  wszystkie  Duszki. Szczęść  Boże!        wdzięczna
Ewa


Witam,
serdecznie dziekuje za modliwe, napewno cos pomogla
pozdrawiam
Asia


Dziękuje bardzo za modlitwe i proszę proszę bardzo o dalsza modlitwę w sprawie
pozytywnego rozpatrzenia mojej prośby przez dyrektora w sprawie przeniesienia mnie
do innego oddziału:)blisko domu teraz pracuje 80km od domu:(
pozdrawiam i proszę o modlitwe
Baska


dorka <______@tlen.pl>
bardzo dziękuję za modlitwę i wsparcie.I Ja będę modlić się za Was


Szczęśc Boże!
Dziękuję bardzo za modlitwe. Staram sie ufac Bogu i dlatego teraz częściej sie do
Niego modle. Mam aktualnie do podjęcia dla mnie ważna decyzję, nie wiem co zrobić (
chodzi o zmianę pracy, niestety w nowej pracy która mnie interesuje oferują sporo
niższe zarobki, a ja  muszę zmienic prace ze względów osobistych). wiem, że zarobki
nie sa najważniejsze, ale boje się podjąc ryzyka związanego ze zmianą pracy i
pogorszeniem sytuacji materialnej. Proszę o modlitwę za mnie, abym podjęła właściwą
decyzję. Z góry dziękuję za modlitwę .
Pozdrawiam bardzo serdecznie Agnieszka



2007.11.04


Od: k-l
Najwidoczniej Twoja modlitwa pomogla:) Egzamin zdany :) Niech Cie Bog blogoslawi:)


Od: aguska
dziekuje.. naprawde.. jest ciezko czasami ale wierze ze On jest caly czas przy mnie i trzyma mnie za reke.. :)


Od: Krzysztof
Temat: Re: Modle sie...   
Bóg zaplać - słowa wsparcia, a szcególnie modlitwa wiele dla mnie znaczą.
Nie możemy doczekać się jednoznacznych działań ze strony lekarzy, co
przewleka i pogarsza stan Cioci.
Być może to poczucie bezradności i niemożności przyniesienia ulgi w
cierpieniu (w cagu roku przeżywalem to już wielokrotnie) jest najdotkliwiej
przez nas odczuwane, gdyż śmierć własną i najbliższych akceptujemy jako
początek nowego życia.
Jeszcze raz Bóg zaplać.
Krzysztof K....


Od: Joanna
Dziękuję serdecznie za modlitwę. Czuję, że nie jestem sama z moimi problemami i jest mi lżej. Uspokoiłam się też wewnętrznie i moje relacje rodzinne poprawiły się. Pozdrawiam, Bóg zapłać.
 Joanna


Data:    Sobota, 27 Października 2007 23:55
Od:    zmb1 zmb1@o2.pl
Temat:    Re: Modlimy sie   
Załączniki:    Marcinek.jpg (48 kB)
Bardzo dziękuję za wiadomość! Wiedziałam, źe znajdą się ludzie, którzy nam pomogą szturmem zdobyć niebo! Potrzeba nam wielkiej wiary, która góry przenosi, bo dziś w nocy Marcinek trafił do szpitala z wysoką gorączką - prawdopodobnie grypa jelitowa...
Kasia z Robertem dzięki nam coraz bardziej wierzą, że cud jest moĹźliwy.
Kochane Duszki dzięki, że jesteście!
s. Noemi
P.S.
Przesyłam zdjęcie Marcinka.
Cudem już jest ten łańcuch wspaniałych serc!


Od:    zmb1
Temat:    Re: Re: Modlimy sie nadal:-)   
Witam Duszyczko Irenko!
Oczywiście, nie mam nic przeciwko temu, by zamieścić mój list na Waszej stronie. Może dzięki temu jeszcze więcej osób dowie się o naszej prośbie i przyłączy się do naszej modlitwy. Tak sobie dzisiaj myślałam, że kiedy Jan Paweł umierał - zjednoczył miliony serc. To nasze zjednoczenie w modlitwie za Marcinka jest kolejnym znakiem Jego działania, jakby zapowiedzią cudu, któłrego chce dokonać... Wierzę w to, że On w tym "macza palce". Pozdrawiam wszystkich, obiecuję modlitwę również w Waszych sprawach.
s. Noemi


Witam,
Pięknie dziekuję za Wasz wspaniały dar dla Kasi.
Wierzę, że Chrystus wynagrodzi Wam Waszą modlitwę dobrem, którym obdarzą Was
napotkani przez Was ludzie.
Kasia jest najmłodszą z osób, z którymi pracuję (ma 20 lat), często myślę o
niej, niczym o młodszej siostrze.
Ogromnie dziękuję za Waszą modlitwę,zdaję sobie bowiem sprawę, że moja
modliwta jest ułomna i słaba.
To jeden z najpiękniejszych dni tego miesiaca: oto poznałam Osoby, które
mają dar modlitwy pięknej i modlitwy z mocą.
Pozdrawiam Wszystkie Duszki serdecznie,
Marta


Data:    Niedziela, 28 Października 2007 18:20
Od:    gabrysia....
Temat:    Re: Modlimy sie...   
Witaj Kochana Duszko
Dziekuję za modlitwę. Dziekuję za e-maila. Dziękuję, że jesteście.Nie spodziewalam się takiej odpowiedzi, nawet nie masz pojęcia, jak bardzo się ucieszyłam, czytając wiadomość. Pytasz się, czy relacje nasze nie wygasły. Wygląda to tak, w moim sercu w mojej modlitwie mój mąż Zbyszek istnieje.
Dziękuję za wsparcie modlitewne Duszków. Pozdrawiam serdecznie. Gabrysia


Od: Iwona
Temat:        
Dziękuje za modlitwę,
trochę sceptycznie podchodze do waszej strony  - ze wzgledu na ta
nazwe"duszki". Nie wiem dlaczego?Przepraszam- może jeszcze nie dość mi źle.
Mam trudną sytuacje, ale chyba jak każdy - nie mamm siły dzis o niej pisac.
Jak bedzie mi lepiej spróbuje jeszcze napisać.
dziękuje jeszcze raz, pani Ireno
Iwona S......





Wróć do strony głównej
Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących).
Powrót na stronę główną      Info o stronie, kontakty, prawa autorskie itd.      Legalność materiałów i oprogramowania na stronie Duszki.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone (o ile nie zaznaczono inaczej) co do materiałów umieszczonych na stronie, podstronach, skrótach - zarówno jeśli chodzi o teksty, rysunki, muzykę, filmy - są one wytworem i własnością zespołu redakcyjnego Duszki.pl. Pozostałe materiały umieszczamy za zgodą ich twórców.
Warunki korzystania z materiałów na stronie Duszki.pl
Informacje o ochronie, przetwarzaniu danych osobowych, zapytania i zgloszenia
Ochrona danych osobowych na stronie Duszki.pl
Prywatne serwery Zbigniewa Kuleszy zjk.pl. Aktualny dostawca Internetu - Vectra.pl, Wszelkie prawa zastrzeżone. Zespół redakcyjny duszki.pl: redakcja@duszki.pl
W sprawie treści i działania strony oraz w sprawie funkcjonowania i udostępniania treści na serwerach duszki.pl - kontakt z administratorem: duszek@duszki.pl lub zjk7@wp.pl

Valid HTML 4.01 TransitionalValid XHTML 1.0 TransitionalPoprawny CSS!Poprawny CSS!

Copyright (c): Zbigniew Kulesza, Sieradz 2006-2024