Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących). | ||
[an error occurred while processing this directive] |
Strona Duszyczek i Duszków - Internetowa wspólnota pomocy i wsparcia duchowego. Rozmowy, wartości, intencje DUSZKI.PL a tak dokładnie to Duszyczki i Duszki (*) - czyli "Duszkowo" :-) Dzisiaj jest: 2024-10-05 18:51:38 Aktualizacja dnia: 2024-06-01 09:35:27 |
[an error occurred while processing this directive] |
Gdy oczekujesz pomocy lub sam(a) chcesz innym pomagać. Albo chciał(a)byś porozmawiać o czymś ważnym lub choćby tylko o wczorajszym podwieczorku :-) Dla wszystkich, w każdym wieku - od 0 do 201 lat ;-) |
Strona główna | Teksty i inne | Intencje | Dla Gości | Dla Duszków | Poczta Duszków | Kontakt i Info |
Modlitewnik | Archiwum | Dodaj intencję | Galeria i eKartki | O Duszkach | Forum | Księga Gości |
Na wesoło | Na poważnie | Modlitewnik | Codzienne czytania | Ogłoszenia | Dzieciom | Misje |
Serwery | Solidarni z Ukrainą | Kurier Galicyjski | Wołanie z Wołynia | Monitor Wołyński | Śpiewajmy | www.zjk.pl |
Intencje | Księga intencji | Mail intencji | Modlitewnik |
Podz. 17 | Podz. 16 | Podz. 15 | Podz. 14 | Podz. 13 | Podz. 12 | Podz. 11 | Podz. 10 | Podz. 9 | Podz. 8 | Podz. 7 | Podz. 6 | Podz. 5 | Podz. 4 | Podz. 3 | Podz. 2 | Podz. 1 |
Kto próbuje nastawiać
przeciw sobie Polaków i Ukraińców jest moim wrogiem
Opublikowano
13/03/2014, autor: Marek Jerzy Minakowski
http://minakowski.pl/kto-probuje-nastawiac-przeciw-sobie-polakow-i-ukraincow-jest-moim-wrogiem/
Jestem
po matce Wołyniakiem. Moją rodzinę na Wołyniu wymordowano w 1943 r. aby
rozdzielić tych co mówią po polsku od tych, co mówią po rusku (ukraińsku).
Byśmy się nienawidzili i nie mogli mieszkać razem. Dlatego biorę na świadków
kości moich przodków i oświadczam – ci wszyscy, co teraz próbują zaogniać rany
i spory między Polakami a Ukraińcami, sami realizują program morderców. Sami są
„banderowcami” i „upowcami” – nawet jeżeli twierdzą że z „banderyzmem” i „UPA”
walczą. Bo fakty są bezwzględne.
Historię
mojej rodziny opisałem tu kilka lat temu w tekście Moje prywatne ludobójstwo i
przypominałem w wielu miejscach. Mój dziadek, Faustyn Kraszewski urodził się
mieszkał w Kisielinie – tym samym, który dokładnie sportretował Włodzimierz S. Dębski w książce Było sobie miasteczko (jest
też o tym film do obejrzenia). Przyszedłem na świat tylko dlatego, że mojego
dziadka objęła branka w 1940 r. (Sowieci, uznawszy że Polski już nie ma,
traktowali mieszkańców Wołynia jak swoich obywateli i młodych mężczyzn brali do
armii). Spędził więc wojnę w sowieckim czołgu (KW-2), „walcząc z faszyzmem”,
mi.in. pod Stalingradem. A rodzinnego Kisielina już nigdy nie zobaczył. Jego
rodzinę wymordowano (z wyjątkiem tych, którzy schowali się w płonącej
plebanii). Moja babcia mieszkała w Łucku, skąd w 1945 r. całą rodzinę
zapakowano do towarowego wagonu i dwa tygodnie wieziono do Prus Wschodnich.
Moja mama urodziła się w 1948 r. w obozie dla uchodźców zwanym Allenstein. Tam
też urodziłem się ja.
Nie:
mimo tego, ale: WŁAŚNIE DLATEGO – zaklinam was, zdrajcy, rusofile: przestańcie
sobie wycierać gębę Wołyniem! Wołyń to miejsce, gdzie przez wieleset lat żyli
obok siebie ludzie mówiący po polsku, po rusku i po żydowsku. Wszyscy razem,
obok siebie. W malutkim Kisielinie mieliśmy kościół łaciński, cerkiew i
synagogę. W XVII wieku mieliśmy też nawet zbór ariański (ze sławną drukarnią),
gdy po prawosławnym sędzim łuckim, Fiodorze Kadianowiczu Czaplicu, Kisielin
odziedziczył go jego syn, arianin Jerzy Czaplic, który przyjął do Kisielina
arian wygnanych z Rakowa.
Zostawcie
naszą wołyńską ojczyznę w spokoju. Nie kontynuujcie dzieła banderowców.
Pozwólcie odbudować to, co zostało zniszczone. Tak żebyśmy znowu mogli z
naszymi sąsiadami mieszkać w jednej, wspólnej ojczyźnie. By odebrać pośmiertne
triumfy tym, którzy to chcieli uniemożliwić.
A
kto będzie przeszkadzał – będzie jątrzył wyszukując „banderowców na Majdanie” –
niech wie, że będę go traktował jak osobistego wroga, ze wszystkimi tego
konsekwencjami. A nawet gorzej, niż wroga – jak zdrajcę. Wroga można szanować,
zdrajcą się gardzi.
[Edycja:
z pierwotnej wersji tekstu usunąłem odwołania osobiste. Nie walczę z ludźmi,
ale z ich poglądami - kto się nawróci, temu zapomnę.]
Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących). | ||
Powrót
na
stronę główną
Info
o stronie, kontakty, prawa autorskie itd.
Legalność
materiałów i oprogramowania na stronie Duszki.pl Wszelkie prawa zastrzeżone (o ile nie zaznaczono inaczej) co do materiałów umieszczonych na stronie, podstronach, skrótach - zarówno jeśli chodzi o teksty, rysunki, muzykę, filmy - są one wytworem i własnością zespołu redakcyjnego Duszki.pl. Pozostałe materiały umieszczamy za zgodą ich twórców. Warunki korzystania z materiałów na stronie Duszki.pl Informacje o ochronie, przetwarzaniu danych osobowych, zapytania i zgloszenia Ochrona danych osobowych na stronie Duszki.pl |
||
Prywatne serwery Zbigniewa Kuleszy zjk.pl.
Aktualny dostawca Internetu - Vectra.pl,
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zespół
redakcyjny duszki.pl: redakcja@duszki.pl W sprawie treści i działania strony oraz w sprawie funkcjonowania i udostępniania treści na serwerach duszki.pl - kontakt z administratorem: duszek@duszki.pl lub zjk7@wp.pl |
||