Ulubione wiersze. :)
Moderatorzy: duszek_koordynator, irenka, Moderatorzy
-
- Moderator
- Posty: 452
- Rejestracja: sobota, 15 września 2007, 18:15
- Lokalizacja: Sieradz
Re: Ulubione wiersze. :)
śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich butz i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego (...)
(Fragment wiersza ks. Jana Twardowskiego)
To mój ulubiony poeta i ulubiony wiersz .
zostaną po nich butz i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego (...)
(Fragment wiersza ks. Jana Twardowskiego)
To mój ulubiony poeta i ulubiony wiersz .
- migaweczka
- Duszek
- Posty: 1778
- Rejestracja: sobota, 12 maja 2007, 16:24
Re: Ulubione wiersze. :)
Samotność.
Trzeba zgodzić się wewnętrznie
na samotność,
aby móc wypełnić ją pracą,
wysiłkiem,
miłością,
modlitwą.
Samotności,
na którą się nie godzimy,
nie da się niczym wypełnić.
Anna Kamieńska
http://www.dominikanie.pl/wiadomosci/114_3.jpg
Trzeba zgodzić się wewnętrznie
na samotność,
aby móc wypełnić ją pracą,
wysiłkiem,
miłością,
modlitwą.
Samotności,
na którą się nie godzimy,
nie da się niczym wypełnić.
Anna Kamieńska
http://www.dominikanie.pl/wiadomosci/114_3.jpg
- migaweczka
- Duszek
- Posty: 1778
- Rejestracja: sobota, 12 maja 2007, 16:24
Re: Ulubione wiersze. :)
CHWILA
Dana jest tylko chwila
a teraz rzuć się w jej bezdenną głąb
krąż wokół niej jak wskazówka zegara
jak ramię cyrkla bierz z niej miarę
Ciągle mówimy by nic nie powiedzieć
a chwila i tak zaskakuje naszą krew bez zwiastowania
komórki ciała przekazują ją sobie jak ból
Wieczne odpoczywanie nam
w chwili
Anna Kamieńska
http://img220.imageshack.us/img220/5319 ... sithb2.jpg
Dana jest tylko chwila
a teraz rzuć się w jej bezdenną głąb
krąż wokół niej jak wskazówka zegara
jak ramię cyrkla bierz z niej miarę
Ciągle mówimy by nic nie powiedzieć
a chwila i tak zaskakuje naszą krew bez zwiastowania
komórki ciała przekazują ją sobie jak ból
Wieczne odpoczywanie nam
w chwili
Anna Kamieńska
http://img220.imageshack.us/img220/5319 ... sithb2.jpg
- tesia
- Moderator
- Posty: 2063
- Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 09:10
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ulubione wiersze. :)
Naucz się dziwić
Naucz się dziwić w kościele,
że Hostia Najświętsza tak mała,
że w dłonie by ją schowała
najniższa dziewczynka w bieli,
a rzesza przed nią upada,
rozpłacze się, spowiada
że chłopcy z językami czarnymi od jagód
na złość babciom wlatują półnago
w kościoła drzwiach uchylonych
milkną jak gawrony,
bo ich kościół zadziwia powagą
I pomyśl--- jakie to dziwne,
że Bóg miał lata dziecinne,
matkę, osiołka, Betlejem
Tyle tajemnic, dogmatów,
Judaszów, męczennic, kwiatów
i nowe wciąż nawrócenia
Że można nie mówiąc pacierzy
po prostu w Niego uwierzyć
z tego wielkiego zdziwienia.
ks.Jan Twardowski
http://commons.wikimedia.org/wiki/Bellis_perennis
Radość
Marudzą że samotność dziura
nie ma nikogo
Komunia święta to miejsce
gdzie można spotkać się z Tobą
Matka Najświętsza jest nadzieją
w najgorszych ciemnościach.
Jest światłem Bożej Opatrzności,
podarunkiem od samego Boga.
Jest takie powiedzenie arabskie:
"gdzie Bóg nie może być,
tam posyła ludzką matkę".
Jezus dał nadzieję ludziom słabym,
ze słabą ludzką naturą:
otworzył drogę do nieba,
gdzie wstąpił jako Człowiek.
Aby dostać się do nieba, trzeba
na ziemi trzymać Jezusa oburącz
i iść za Nim. Mamy nadzieję na miejsce
w niebie, które Jezus wywalczył
człowiekowi krwią własnych ran.
Ta świadomość pozwala z pogodą
spojrzeć na śmierć - chwilę spotkania
z Bogiem w niebie.
Nadzieja chrześcijańska nie jest
spokojną wyspą, ale jest walką
o nadzieję, ciągłym zmaganiem się
ze smutkiem, przygnębieniem,
rozpaczą. Jest ciągłą walką
z pesymizmem, który każe opuszczać
ręce, walką z dramatem przemijania.
Człowiek stale musi walczyć,
by mieć nadzieję. Ciągła walka
o nadzieję jest naszą nadzieją,
która w nas dojrzewa.
Ewangelia jest nadzieją przeciw
rozpaczy i takie bym chciał pisać
wiersze. Takie wiersze są potrzebne
w dzisiejszym świecie.
Być zbawionym znaczy po pierwsze:
być uratowanym od rozpaczy,
widzieć sens cierpienia i śmierci;
po drugie: chcieć żyć życiem Boga
na ziemi, tak jak kiedyś potem
w niebie, życiem Kogoś, kto żyje
z miłości i budzi nadzieję,
że jesteśmy dziećmi Boga. /Ks. Jan Twardowski/
http://commons.wikimedia.org/wiki/Bellis_perennis
Naucz się dziwić w kościele,
że Hostia Najświętsza tak mała,
że w dłonie by ją schowała
najniższa dziewczynka w bieli,
a rzesza przed nią upada,
rozpłacze się, spowiada
że chłopcy z językami czarnymi od jagód
na złość babciom wlatują półnago
w kościoła drzwiach uchylonych
milkną jak gawrony,
bo ich kościół zadziwia powagą
I pomyśl--- jakie to dziwne,
że Bóg miał lata dziecinne,
matkę, osiołka, Betlejem
Tyle tajemnic, dogmatów,
Judaszów, męczennic, kwiatów
i nowe wciąż nawrócenia
Że można nie mówiąc pacierzy
po prostu w Niego uwierzyć
z tego wielkiego zdziwienia.
ks.Jan Twardowski
http://commons.wikimedia.org/wiki/Bellis_perennis
Radość
Marudzą że samotność dziura
nie ma nikogo
Komunia święta to miejsce
gdzie można spotkać się z Tobą
Matka Najświętsza jest nadzieją
w najgorszych ciemnościach.
Jest światłem Bożej Opatrzności,
podarunkiem od samego Boga.
Jest takie powiedzenie arabskie:
"gdzie Bóg nie może być,
tam posyła ludzką matkę".
Jezus dał nadzieję ludziom słabym,
ze słabą ludzką naturą:
otworzył drogę do nieba,
gdzie wstąpił jako Człowiek.
Aby dostać się do nieba, trzeba
na ziemi trzymać Jezusa oburącz
i iść za Nim. Mamy nadzieję na miejsce
w niebie, które Jezus wywalczył
człowiekowi krwią własnych ran.
Ta świadomość pozwala z pogodą
spojrzeć na śmierć - chwilę spotkania
z Bogiem w niebie.
Nadzieja chrześcijańska nie jest
spokojną wyspą, ale jest walką
o nadzieję, ciągłym zmaganiem się
ze smutkiem, przygnębieniem,
rozpaczą. Jest ciągłą walką
z pesymizmem, który każe opuszczać
ręce, walką z dramatem przemijania.
Człowiek stale musi walczyć,
by mieć nadzieję. Ciągła walka
o nadzieję jest naszą nadzieją,
która w nas dojrzewa.
Ewangelia jest nadzieją przeciw
rozpaczy i takie bym chciał pisać
wiersze. Takie wiersze są potrzebne
w dzisiejszym świecie.
Być zbawionym znaczy po pierwsze:
być uratowanym od rozpaczy,
widzieć sens cierpienia i śmierci;
po drugie: chcieć żyć życiem Boga
na ziemi, tak jak kiedyś potem
w niebie, życiem Kogoś, kto żyje
z miłości i budzi nadzieję,
że jesteśmy dziećmi Boga. /Ks. Jan Twardowski/
http://commons.wikimedia.org/wiki/Bellis_perennis
JEZUS żyje!!!
ALLELUJA.
ALLELUJA.
-
- Moderator
- Posty: 452
- Rejestracja: sobota, 15 września 2007, 18:15
- Lokalizacja: Sieradz
Re: Ulubione wiersze. :)
Witajcie!
tak się składa, że najlepiej Forum "chodzi" u mnie w pracy Wieczorami, w domu, mogę tylko wpisywać "Myśli na dziś", a i to jest dość skomplikowane, jak się okazuje. Tymczasem przesyłam swój wiersz:
Księdzu Janowi Twardowskiemu
Odruchowo wyciągam rękę
po Twoje wiersze
dotykam strumienia wody żywej
staję bliżej światła
mówiłeś "Ty" do pana Boga
tak zwyczajnie
zazdrościłam Ci
Dane mi było Cię spotkać
już się to nie zdarzy
modlę się za Ciebie
naucz proszę
jak pisać wiersze i teksty
by słowa nie były jałowe
nie gryzły jak komary
nie pluły
nie drapały
by działały
jak woda
jak balsam
jak
Ty sam
wiesz najlepiej
tak się składa, że najlepiej Forum "chodzi" u mnie w pracy Wieczorami, w domu, mogę tylko wpisywać "Myśli na dziś", a i to jest dość skomplikowane, jak się okazuje. Tymczasem przesyłam swój wiersz:
Księdzu Janowi Twardowskiemu
Odruchowo wyciągam rękę
po Twoje wiersze
dotykam strumienia wody żywej
staję bliżej światła
mówiłeś "Ty" do pana Boga
tak zwyczajnie
zazdrościłam Ci
Dane mi było Cię spotkać
już się to nie zdarzy
modlę się za Ciebie
naucz proszę
jak pisać wiersze i teksty
by słowa nie były jałowe
nie gryzły jak komary
nie pluły
nie drapały
by działały
jak woda
jak balsam
jak
Ty sam
wiesz najlepiej
- esterka
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 22 stycznia 2008, 17:30
Re: Ulubione wiersze. :)
jeSli miłość
najpierw nie chcieli uwierzyć
więc mówili do siebie
że ich miłość za wielka
nieobjęta jak liście
za wysokie za bliskie
potem że to nieprawda
przecież tak jest ze wszystkim
lecz Ty co znasz ptaki po kolei
i buki złote
wiesz że jeśli miłość to tak jak wieczność
bez przed i potem
Jan Twardowski
najpierw nie chcieli uwierzyć
więc mówili do siebie
że ich miłość za wielka
nieobjęta jak liście
za wysokie za bliskie
potem że to nieprawda
przecież tak jest ze wszystkim
lecz Ty co znasz ptaki po kolei
i buki złote
wiesz że jeśli miłość to tak jak wieczność
bez przed i potem
Jan Twardowski
Jezus jest Prawdą i Życiem
- riteczka
- Moderator
- Posty: 219
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2010, 17:37
- Lokalizacja: Kanada
Re: Ulubione wiersze. :)
Przez to wszystko do mnie przemawiałes Panie
przez ciemnośc burzy i przez świtanie
przez dłoń przyjacielską
w zapasach ze światem
i przez miłość
która jest
najświetszym kwiatem.
C.K.Norwid
przez ciemnośc burzy i przez świtanie
przez dłoń przyjacielską
w zapasach ze światem
i przez miłość
która jest
najświetszym kwiatem.
C.K.Norwid
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- teofizyk
- Posty: 129
- Rejestracja: czwartek, 1 maja 2008, 09:44
Re: Ulubione wiersze. :)
Norwid i ulubione wiersze - to w moim przypadku synonim
- riteczka
- Moderator
- Posty: 219
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2010, 17:37
- Lokalizacja: Kanada
Re: Ulubione wiersze. :)
A Ty,nie masz swoich ulubionych wierszy?
Może znasz fajny wierszyk:)
Może znasz fajny wierszyk:)
- teofizyk
- Posty: 129
- Rejestracja: czwartek, 1 maja 2008, 09:44
Re: Ulubione wiersze. :)
Nie mam!
Nie potrafie wybrac ulubionego wiersza ani ulubionej piosenki! Jest ich tak duzo...
Nie potrafie wybrac ulubionego wiersza ani ulubionej piosenki! Jest ich tak duzo...
- riteczka
- Moderator
- Posty: 219
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2010, 17:37
- Lokalizacja: Kanada
Re: Ulubione wiersze. :)
To prawda, jest wiele pięknych wierszy i piosenek, ale może coś byś tu zamieścił.Napewno coś znajdziesz.
- teofizyk
- Posty: 129
- Rejestracja: czwartek, 1 maja 2008, 09:44
Re: Ulubione wiersze. :)
Wybranie tylko jednej albo jednego a tysiaca bedzie zniewazeniem pozostalych! Sumienie mi nie pozwoli!
- riteczka
- Moderator
- Posty: 219
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2010, 17:37
- Lokalizacja: Kanada
Re: Ulubione wiersze. :)
Skoro tak,to nie pozostaje mi nic innego jak to uszanować.
- riteczka
- Moderator
- Posty: 219
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2010, 17:37
- Lokalizacja: Kanada
Re: Ulubione wiersze. :)
size=200]Gdy miłość cię woła, idź za jej głosem, choćby cię wiodła po ostrych kamieniach. Uwierz miłości, gdy mówi do ciebie, choćby jej wołanie rozwiało sny twoje, choćby jej wicher połamał twoje gałęzie[/size][/color].
Khalil Gibran
Khalil Gibran
- riteczka
- Moderator
- Posty: 219
- Rejestracja: piątek, 12 lutego 2010, 17:37
- Lokalizacja: Kanada
Re: Ulubione wiersze. :)
ostatnio przeczytałam ten wiersz i bardzo mi się spodobał
Spotkanie przyjaciela
Jeśli spotkasz przyjaciela,
nie pozwól mu odejść,
dopóki w przyjaźń wierzysz.
Lecz to nie takie proste,
wiele ścieżek wydeptanych,
którymi samotnie trzeba przejść,
może gdzieś tam bratnią duszę spotkać,
ale najpierw wiele rozczarowań zaznać,
samotności w tłumie ludzi.
Gdzie żadne serce nie jest dla Ciebie...
roześmiane twarze, leczy nie w Twoją stronę.
Może na końcu tej drogi ktoś czekać będzie,
i wtedy nazwiesz go przyjacielem
Odległość
Przyjaźń to wielka wartość,
jednak czasami los rozdziela,
i nie można nic na to poradzić.
Daleka droga do domu przyjaciela,
czasami dzieli ich ocean,
jednak wspomnienia zostają.
Nawet jak przyjaciel nas opuszcza,
w sercu wciąż jest obecny,
pożegnał się, ale nie na zawsze,
może kiedyś powróci...
Spotkanie przyjaciela
Jeśli spotkasz przyjaciela,
nie pozwól mu odejść,
dopóki w przyjaźń wierzysz.
Lecz to nie takie proste,
wiele ścieżek wydeptanych,
którymi samotnie trzeba przejść,
może gdzieś tam bratnią duszę spotkać,
ale najpierw wiele rozczarowań zaznać,
samotności w tłumie ludzi.
Gdzie żadne serce nie jest dla Ciebie...
roześmiane twarze, leczy nie w Twoją stronę.
Może na końcu tej drogi ktoś czekać będzie,
i wtedy nazwiesz go przyjacielem
Odległość
Przyjaźń to wielka wartość,
jednak czasami los rozdziela,
i nie można nic na to poradzić.
Daleka droga do domu przyjaciela,
czasami dzieli ich ocean,
jednak wspomnienia zostają.
Nawet jak przyjaciel nas opuszcza,
w sercu wciąż jest obecny,
pożegnał się, ale nie na zawsze,
może kiedyś powróci...